Temat: Zwierzacie się komuś ze swoich problemów?

Jak to u was Panie i Panowie wygląda ? Jeśli macie problem np. w związku to często się tu radzicie lub chcecie się zwyczajnie wygadać. A jak w rzeczywistym życiu ? Rozmawiacie z kimś o tym ? Mówicie np. o bardzo osobistych problemach z kimś innym niż partner(ka) ?

Pasek wagi

Nie. To, co dzieje się w domu, pozostaje w domu. O związku rozmawiam tylko z partnerem. Tylko, że ja akurat niespecjalnie wylewna jestem.

nikomu sie nie zwierzam...wychodze z zalozenia.kogo to obchodzi?

Nie, moje problemy sama rozwiązuje, to, że rozgadam, że coś mi nie idzie wcale mi nie pomoże. 

Pasek wagi

Rozmawiamy z przyjaciółkami o swoich problemach. Nie oczekuję od nich pomocy, tylko wygadania i zrozumienia. Często to się nie zdarza, bo też raczej wylewna nie jestem.

Tak czesto sie zwierzam oprocz meza starszej siostrze albo przyjaciolce :) Nie lubie niczego tlamsic i dusic w sobie.

Pasek wagi

związkowych problemów raczej nie miewam, ogólnie wolę sama wszystko przetrawić i podejmować decyzje, czasem rozmawiam o tym z mężem lub mamą ale bardziej jest to kwestia wygadania bo i tak zwykle zwierzając się mam już plan co zrobić, takie jakby mówienie do siebie tylko dla pozorów do kogoś ;)

Pasek wagi

ja sie nie zwierzam ani tu, ani w życiu rzeczywistym.  nie mam żadnej bliskiej przyjaciółki, do której mogłabym zwyczajnie czasem zadzwonić i powiedzieć " Ale mnie ten mój chłop wk*rwia dziś " . 

Pasek wagi

Każda osoba ma na to inny pogląd ale widzę też różną ocenę samego zwierzania się z problemów. Niektórzy uważają, że to jest OK i pomaga a inni oceniają to negatywnie. Stąd to pytanie.

Pasek wagi

Raczej się nie zwierzam innym w realu. O sprawach związku rozmawiam z mężem, a o ew. innych problemach - czasem coś bąknę, jeśli wiem, ze dana osoba może mi pomoc w rozwiązaniu go albo coś doradzić, ale zanim cos powiem to sie 3 razy zastanowie

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.