- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
17 października 2014, 11:35
Jak to u was Panie i Panowie wygląda ? Jeśli macie problem np. w związku to często się tu radzicie lub chcecie się zwyczajnie wygadać. A jak w rzeczywistym życiu ? Rozmawiacie z kimś o tym ? Mówicie np. o bardzo osobistych problemach z kimś innym niż partner(ka) ?
17 października 2014, 11:38
Nie. To, co dzieje się w domu, pozostaje w domu. O związku rozmawiam tylko z partnerem. Tylko, że ja akurat niespecjalnie wylewna jestem.
17 października 2014, 11:38
Nie, moje problemy sama rozwiązuje, to, że rozgadam, że coś mi nie idzie wcale mi nie pomoże.
17 października 2014, 11:39
Rozmawiamy z przyjaciółkami o swoich problemach. Nie oczekuję od nich pomocy, tylko wygadania i zrozumienia. Często to się nie zdarza, bo też raczej wylewna nie jestem.
17 października 2014, 11:40
Tak czesto sie zwierzam oprocz meza starszej siostrze albo przyjaciolce Nie lubie niczego tlamsic i dusic w sobie.
17 października 2014, 11:41
związkowych problemów raczej nie miewam, ogólnie wolę sama wszystko przetrawić i podejmować decyzje, czasem rozmawiam o tym z mężem lub mamą ale bardziej jest to kwestia wygadania bo i tak zwykle zwierzając się mam już plan co zrobić, takie jakby mówienie do siebie tylko dla pozorów do kogoś
17 października 2014, 11:42
ja sie nie zwierzam ani tu, ani w życiu rzeczywistym. nie mam żadnej bliskiej przyjaciółki, do której mogłabym zwyczajnie czasem zadzwonić i powiedzieć " Ale mnie ten mój chłop wk*rwia dziś " .
17 października 2014, 11:46
Każda osoba ma na to inny pogląd ale widzę też różną ocenę samego zwierzania się z problemów. Niektórzy uważają, że to jest OK i pomaga a inni oceniają to negatywnie. Stąd to pytanie.