Temat: Nerwica.... :(


:((

Pasek wagi
zuzek współczuje ci tego hazardu, mój brat cioteczny też popadł w hazard i wszystko posprzedawał aby kasę mieć...
A co do otworzenia przed psychiatrą, przecież ja opowiadając mje przeżycia będe ryczeć jak dziecko, no niestety to nic przyjemnego, a nie chcę płakać przy kimś, nie wiem,mam wątpliwości czy bym dała radę...

Pasek wagi
do psychiatry na 100% nie potrzebujesz skierowania, a do psychologa juz tak, ktore wlasnie daje psychiatra. Ty nie mieszkasz czasem w Branicach??
nie... W stolicy warmii i mazur ...  Samej to mi tak głupio iśc, no ale cóż życie jest jedno, a poza tym chciałabym żyć normalnie... Jak nie spanikuję to jutro pójdę
Pasek wagi

> zuzek współczuje ci tego hazardu, mój brat
> cioteczny też popadł w hazard i wszystko
> posprzedawał aby kasę mieć..

dzieki, no jakbym sie w miare szybko nie opamietala to pewnie tez bym nic juz nie miala, i lezala 2m pod ziemia. Gralam 20 lat, ciezko bylo, ale jak narazie sie udaje :)

.A co do otworzenia
> przed psychiatrą, przecież ja opowiadając mje
> przeżycia będe ryczeć jak dziecko, no niestety to
> nic przyjemnego, a nie chcę płakać przy kimś, nie
> wiem,mam wątpliwości czy bym dała radę...

no niestety jak sie nie otworzysz to nic nie zrobisz, a co do placzu, to placz, placz ile wlezie, bo to pomaga i on Ci tez to powie, wstyd zostaw za drzwiami. Nie Ty pierwsza bedziesz u niego z takim problemem.. powodzenia i odwagi.

Pixi i jak??

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.