- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6054
13 grudnia 2010, 11:24
Edytowany przez Pixi18182 13 grudnia 2010, 13:16
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
13 grudnia 2010, 11:33
To powiedz jeszcze ile masz lat?
I naucz sie poslugiwac innymi slowami bo widac ze 'mieso' jest u ciebie w codziennym uzyciu.
Edytowany przez KotkaPsotka 13 grudnia 2010, 11:54
13 grudnia 2010, 11:35
Myślę, że powinnaś iść do psychologa. Tam nie potrzebujesz skierowania. Lekarz prawdopodobnie wyśle Cię na konsultacje do psychiatry bo być może potrzebne będą leki (psycholog nie może ich przepisać). Mieszkam z siostrą, która również ma nerwice po tym jak została napadnięta. Domyślam się, że czujesz się okropnie, ale da się z tym walczyć. Początki będą trudne, ale jeśli chcesz z tym walczyć to dasz rade. Leczenie mojej siostry trwa już rok, ale widać postępy. Trzymam kciuki za Ciebie i nie poddawaj się.
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6054
13 grudnia 2010, 11:56
Edytowany przez Pixi18182 1 marca 2016, 19:12
13 grudnia 2010, 12:13
Ważne jest, żeby zrozumieć że to że się chodzi do psychologa to żaden wstyd. W końcu jest po to, żeby pomóc. I ważne byś miała przy sobie kogoś kto będzie Cię wspierał (albo chociaż próbował wspierać). Niby nic a naprawdę dużo daje. Porozmawiaj z chłopakiem, wytłumacz mu co się dzieje i powiedz jak ważne jest dla Ciebie to, by był teraz z Tobą. Będzie dobrze.
- Dołączył: 2010-07-05
- Miasto: Grubasoland
- Liczba postów: 2751
13 grudnia 2010, 12:15
Dlaczego skasowałaś temat?
- Dołączył: 2009-05-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 6054
13 grudnia 2010, 12:16
Edytowany przez Pixi18182 1 marca 2016, 19:13
- Dołączył: 2010-07-05
- Miasto: Grubasoland
- Liczba postów: 2751
13 grudnia 2010, 12:21
A mogłabyś opisać istotę problemu?
- Dołączył: 2007-08-27
- Miasto: Hamak
- Liczba postów: 10054
13 grudnia 2010, 12:22
nie wiem co bylo w temacie,ja od jakiegos czasu sama sie zastanawiam czy nie mam jakiegos problemu ze soba. Jak sie denerwuje, nie panuje nad soba i mowie co mi do glowy przyjdzie, często sa to ostre słowa.. bardzo zle znosze sytuacje stresu, skubie usta, skorki wokol paznokci. Bardzo łatwo u mnie o stany depresyjne (nie mowie ze o depresje)...i nie wiem co sadzic, nie wiem czy to naturalne