- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
31 maja 2014, 23:51
Mam niespelna 19 lat, nigdy nie bylam w zadnym powazniejszym i dluzszym zwiazku, w ktorym doszloby do pelnego zblizenia. Jednak wiekszosc moich rowiesniczek zostala skutecznie rozdziewiczona. Pewnie ten stan rzeczy nie zmieni sie przed ukonczeniem 20 lat, bo na horyzoncie nie pojawia sie zaden samiec, z ktorym moglabym sie zwiazac, a nie chce robic tego z pierwszym lepszym facetem, z ktorym przelotnie sie spotykam. A wiec: uwazacie, ze w wieku 20 lat bycie dziewica to cos dziwnego? Jesli nie, to w jakim wieku staje sie to juz nienormalne?
1 czerwca 2014, 16:32
Moja koleżanka ma 25lat, nigdy nie była w związku, jest dziewicą i nic nie wskazuje na to że to sie zmieni w najbliższym czasie.
Masz 19 lat, jesteś bardzo młoda. Dla mnie bycie dziewicą w tym wieku to żaden wstyd.
1 czerwca 2014, 16:44
nie ma na to żadnej reguły ! jak znajdziesz tego odpowiedniego , jak go pokochasz , będziesz wiedziała że wtedy jest ten odpowiedni moment :)
1 czerwca 2014, 16:45
Kyrie elejson i nadeszły czasy, gdy bycie dziewicą jest dziwne... byłam nią do 23 roku życia i nigdy nie uważałam tego za niepokojące. Pare koleżanek, które prowadziły rozwiązły tryb życia, mówiły że mi zazdroszczą, partner był wniebowzięty. Gdzie jest ta nienormalność?
Wiadomo, że później jest pewna obawa, że coś może być nie tak... ale określenie tego dziwnością?
1 czerwca 2014, 16:49
No to ja cię zaszokuję, mam 32 lata i nie mam za sobą żadnego związku i tym samym jestem tą "nieszczęsną" dziewicą. Z punktu widzenia naszego społeczeństwa jestem zapewne (właściwie na pewno) jakąś żałosną i ułomną (na ciele i umyśle) niedojrzałą kobietą... ale wiesz.. ja mam to głęboko w tyłku. Nie afiszuję się z tym, nie jestem z tego ani dumna, ani jakoś szczególnie źle mi z tym nie jest. Tak wyszło, ot życie :).
Tak więc nie przejmuj się, bo młoda jesteś i całe życie przed Tobą, a przede wszystkim nie kieruj się opinia innych, tylko swoim rozumem i sercem ;). Pozdrawiam!
1 czerwca 2014, 17:04
Dla mnie, o ile przy tym nikogo nie krzywdzisz, nic nie jest dziwne. Możesz jeść kiszone z bitą śmietaną, możesz chodzić codziennie w sukni ślubnej, możesz być dziewicą w wieku 40 lat, nie obchodzi mnie to i nie jest dla mnie dziwne. Ot taki życiowy wybór i tyle :)
1 czerwca 2014, 18:18
ja mam 21 lat i dziewica nikomu się nie chwalę dobrze mi z tym, jak Ci z tym dobrze to można mieć i 100 lat i być dziewicą co komu do tego.. to tylko Twój wybór, zawsze mnie dziwi takie zachowanie że "ja musze stracić dziewictwo bo koleżanki już przebite.. :P " ale może ja żyje w innych czasach.. zapewne tak - teraz już 10latki nie mają cnoty.. żal mi ich
1 czerwca 2014, 18:48
To wcale nie jest nienormalne. I dobrze Cię rozumiem, że chcesz mieć pierwszy raz z tym, którego pokochasz. To właśnie jest fajne. I też uważam, że na to nie ma reguły. Czy wcześnie, czy później. Niektórym dziewczynom wystarczy pierwszy lepszy, a niektórym ten jedyny. Jak poczekasz na niego, na pewno nie pożałujesz.
1 czerwca 2014, 18:48
to nigdy nie jest złe, może rzeczywiście dziwnie jest kiedy 30 czy 40latka jest dziewicą ale w sumie to można tylko zazdrościć że nie poszła z pierwszym lepszym. u mnie dopiero sąsiadka wyszła za mąż, jest przeszczęśliwa, a cnote straciła po 40-tce z przyszłym mężem tylko zazdrościć. teraz spodziewają się dziecka:)
1 czerwca 2014, 18:59
to znaczy ze nie puszcza sie z byle kim szuka porządnego a nie jak wy pierwszy lepszy i lepsza dziewica w wieku lat 30 niż taka 16 latka z bagażem zwanym bachorem o!