Temat: wizyta u endokrynologa

Idę w poniedziałek na pierwszą wizytę u endokrynologa. Prawdopodobnie to niedoczynność tarczycy, robiłam badania i konsultowałam się z internistą. Zapisałam się prywatnie do endokrynologa. W necie szukałam jak się przygotować do takiej wizyty itd. Dziewczyny piszą, że musiały ściągnąć na 2-3min stanik. Przeraża mnie to. Mam obsesję na punkcie nagości. Rozebrać się do bielizny mogę, ale zdjąć stanik w życiu. Wiem, że się nie przełamię, by go zdjąć. Nie ma takich szans. Macie jakieś rady? Już nawet mam myśli, żeby to olać i nie iść, chociaż wyników za dobrych nie mam. Myślicie czy takie ściąganie bielizny jest konieczne, a może jakbym ubrała stanik bez ramiączek nie musiałabym go zdejmować, czy to bez różnicy? Jestem już kłębkiem nerwów. 

zdejmować stanik w przypadku badania niedoczynności? to jakaś bzdura, chyba, że natrafisz na lekarza zboczucha

jak masz zla prolaktyne to lekarz bedzie chcial obejrzec czy przypadkiem nie wycieka Ci pokarm

Ja nie pamietam zdejmowania stanika u endokrynologa, ale moze rzeczywiscie trzeba bylo zdjac? To lekarz, nie bedzie cie oceiac, pomysl, ze badania sa przeciez dla wojego dobra. Zbadac piersi warto od czasu do czasu...

Jesli taki to wielki dla ciebie problem, to moze ubierz miekki bawelniany stanik, przez ktory bedzie czuc piers i lekarz bedzie mogl okreslic "na dotyk" czy sa jakies iepokojace zmiany.

Chociaz jesli to problem z tarczyca, to wlasciwie mozesz odmowic badania piersi. Troche to chyba nierozsadne - dobrowolnie zrezygnowac z mozliwosci badania - ale to twoja decyzja i piersi nie musza byc badane przy podejrzeniu niedoczynnosci tarczycy.

Labilna napisał(a):

zdejmować stanik w przypadku badania niedoczynności? to jakaś bzdura, chyba, że natrafisz na lekarza zboczucha

To chyba nie ze wzgledu na niedoczynnosc tarczycy, ale bardziej na zasadzie "skoro juz jestes u lekarza, to zbadajmy tez czy z piersiami jest wszystko ok". Tak mi sie wydaje... Bo od tarczycy do biustu jest jednak kawalek drogi :)

Ja się nie znam,ale 

a) możesz potraktować to jako coś, co może mieć wpływ na twoje dalsze zdrowie - ściągnąć i już

b) odmówić - i tak będzie cię musiał jakoś zbadać (chodzi mi, że np. lekko przez biustonosz)

mysz57 napisał(a):

Ja nie pamietam zdejmowania stanika u endokrynologa, ale moze rzeczywiscie trzeba bylo zdjac? To lekarz, nie bedzie cie oceiac, pomysl, ze badania sa przeciez dla wojego dobra. Zbadac piersi warto od czasu do czasu...Jesli taki to wielki dla ciebie problem, to moze ubierz miekki bawelniany stanik, przez ktory bedzie czuc piers i lekarz bedzie mogl okreslic "na dotyk" czy sa jakies iepokojace zmiany.Chociaz jesli to problem z tarczyca, to wlasciwie mozesz odmowic badania piersi. Troche to chyba nierozsadne - dobrowolnie zrezygnowac z mozliwosci badania - ale to twoja decyzja i piersi nie musza byc badane przy podejrzeniu niedoczynnosci tarczycy.

chodzę do psychologa, bo mam taki problem, mam straszne opory, by wyjść w bikini na plażę, przed chłopakiem w życiu się nie rozbiorę, a jak chcę się przebrać, to zasłaniam żaluzje i zamykam pokój na klucz. Niestety, u mnie jest tak samo, jakbyś podeszła do osoby chorej na arachnofobię i kazała wziąć pająka na rękę. 

Lekarz już się tyle naoglądał, że jest mu wszystko jedno na to jak się rozbierzesz. Jak się bardzo krępujesz, to możesz iść do kobiety. A tak poza tym, to jednak może chcieć obejrzeć, właśnie ze względu na prolaktynę.

Pasek wagi

tez ide w poniedzialek do endo, w sumie nie pierwszy raz, ale ostatni raz bylam 2 lata temu, wiec wszelkie baty przyjme z pokora... nigdy stanika nie zdejmowalam... i jakos mi ogladanie piersi nie pasuje do tarczycy ;) 

Pasek wagi

odchudzaczka423 napisał(a):

chodzę do psychologa, bo mam taki problem, mam straszne opory, by wyjść w bikini na plażę, przed chłopakiem w życiu się nie rozbiorę, a jak chcę się przebrać, to zasłaniam żaluzje i zamykam pokój na klucz. Niestety, u mnie jest tak samo, jakbyś podeszła do osoby chorej na arachnofobię i kazała wziąć pająka na rękę. 

Wow :-/ To rzeczywiscie musi bardzo utrudniac zycie. 

Tak jak juz wczesniej zostalo napisane - jesli masz z tym az taki problem, zawsze mozesz odmowic. Przeciez cie nie zmusi. A myslec moze sobie co chce :) Na pewno nie rezygnuj z badania tarczycy dlatego, ze masz problem ze zdjeciem stanika, tarczyce mozna zbadac bez wzgledu na stan bielizny ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.