Temat: nerwica a mrowienie jezyka i konczyn

A może masz jakiś ucisk w kręgosłupie.

jej nie wiem naczytalam sie teraz o tym ze to moze byc rowniez spory niedobor magnezu.I to wszem moze rowniez byc przyczyna poniewaz nalogowo pije kawe kilka dziennie z mlekiem ale to nadal kawa.I pale papierosy.Zjadlam w koncu te swoje zapomniane leki zotral i magnez i jak reka odjol.Takze jedno z 2 albo to od braku zotralu na nerwice albo juz konkretnie nie mam magnezu w organizmie.W kazdym badz razie czas pomyslec o jakims kompleksie witamin bo tak jak juz myslalam ze tak zyjac to ja za dlugo nie pociagne.Jestem mloda ale zdrowa to raczej nie.To troche przerazajace ze w tak mlodym wieku mozna miec tyle problemow zdrowotnych

a i strasznie dlonie palce mi sei trzesly po lekach przeszlo i wogole leprze saopoczucie.Tak wiec zaczynam sie zastanawiac jak to jest z ta nerwica?

Lekarz mi powiedzial ze leczenie bedzie dlugie i nie daje gwarancji.Tyle ze biore leki na sen na nerwice i juz jedne na mnie nie dzialaly pomimo ich spac nie moglam i mi je zminil ,Przez to ze normalnie funkcjonuje po lekach tak naprawde nie wiem jak mocno juz u mnie rozwinela sie ta choroba.

ja takie efekty mrowienia w palcach i języku, policzku, miałam jako objaw migreny z aurą, neurolog pierwsze co, to przepisał mi końską dawkę magnezu (tym bardziej, że jestem w ciąży, takie objawy - migrenę - miała o wiele częściej gdy brałam tabletki antykoncepcyjne....), także ten magnez - ale żeby był dobrze wchłanialny i duża dawka - nie jakieś badziewie z tesco na przykład - może w jakiś sposób pomóc... w Pl wiem, że chwali się Aspargin (mg + potas), przy paleniu, piciu kawy, stresach - magnez niezbędny!

Ja mam mocne mrowienie w kończynach właśnie jak się zdenerwuję( bywało tak że stać na własnych nogach już się nie dało, w pewnym momencie po prostu padam na ziemię) traciłam czucie w nogach i rękach aż do łokci- taki jest objaw tej nieszczęsnej nerwicy

no wlasnie nerwica;/ do lekarza ide dopiero 12 stycznia wiec raczej ten problem poczeka.A lekarz dal ci jakas nadzieje na wyleczenie?

jesli chodzi o magnez to faktycznie pije kawe biore tabletki stres to cala ja i dodatkowo papierosy.W domu mam MGB6 magnez plus wit b ale zostalo tylko 7 tabletek wiec bede musiala znalezc cos z wieksza dawka magnezu lub jakas konska dawka witamin

Hm ja nie chodzę do lekarza  Nawet nie wiedziałabym gdzie iść, a choruję już od jakiś 4 lat, da się z tym żyć, ale najgorsze jest to że często są takie dni że wszystko dookoła mnie denerwuje, błahostki, aż sama sobie się potem dziwię że przez takie coś z nerwów wyzywam chłopaka  

Ja kiedyś miałam nerwicę - chodziłam w związku z tym do psychiatry i brałam leki. To było parę lat temu. Obecnie dobrze funkcjonuję bez żadnych leków:-) Czasami zdarzają się lekkie nawroty, ale bardzo delikatne, to są raczej sporadyczne przypadki nie wymagające chodzenia do lekarza ani brania leków, np. jak jestem przemęczona albo mam jakiś ciężki czy stresujący okres w życiu. Nad nerwicą - oprócz oczywiście leków i wizyt u lekarza - trzeba dużo pracować samemu (oczywiście jeszcze zależy, jak bardzo jest nasilona). Ja właśnie dużo nad sobą pracowałam i to mi pomogło.

ja mam dokladnie nerwic pourazowa ...to chyba troszke iny rodzaj bo z tego co wiem rodzaj nerwic jest kilka.Zdziwiona jestem poniewaz jak poszlam do lekarza to z calkiem innymi objawami niz teraz mialam jak nie wzielam tej tabletki.chodze do tego lekarza od dawna od samego poczatku problemow ten specjalista zajmuje sie mna wiec zna hisorie choroby podloze i wszystko.Praca nad soba hmm psychologa mi nie proponowal z reszta nawet bym nie poszla