Temat: oddawanie krwi a psychotropy

Jestem krwiodawca od niedawna lecze sie na depresje .Biore chwilowo  1:2 dawki Lamitrinu dzieninie ,na noc 1,5 hydroksyzyny 25 .Czy moge oddac krew ? Zastanawiam sie ile czasu te leki sie wchlaniaja ? Jesli ktos wie prosze o odp .

Brejzi napisał(a):

wlasnie chodzi mi o ten lamitrin moja kolezanka leczy sie na depresje i normalnie oddaje przez dwa dni prochow przed oddaniem krwi nie bierze a potem ma lęki tak samo normalnie pije na lekach a potem jej odbija ....

Zadzwoń anonimowo do jakiegokolwiek punktu krwiodawstwa (choćby na drugim końcu Polski) i zapytaj. Podejrzewam, ze dostaniesz odpowiedź negatywną, skoro nawet po zwykłej aspirynie czy nurofenie trzeba odczekać 2-3 doby.

Jestem sezonowym alergikiem i po każdej kuracji antyhistaminami wypadam z donacji na dobry miesiąc.

Mnie kiedyś nie wzięli nawet przez leczenie psychiatryczne sprzed ładnych paru lat, więc obstawiam negatywną odpowiedź. I nie rób, proszę, z lekarzy podłych chimer. W ich interesie jest zebranie dużej ilości krwi, więc jeśli odmówią pobrania, to nie zrobią tego bez powodu.

jeśli nie chcesz osobiście to zadzwoń, a nawet maila można napisać.

Pasek wagi

Brejzi napisał(a):

a po co maja wiedziec ze biore psychotropy ? raczej to nie jest powod zeby sie tym chwalic.Lezce sie prywatnie a nie na nfz po co ma mi w papierach zostac?

Tak się burzysz, a raczej przy oddawaniu krwi Twoim obowiązkiem jest poinformowanie o przyjmowanych lekach.. 

Twoja krew nie tylko komus nie pomoze, a jeszcze zaszkodzi. Nie musisz byc krwiodawca na sile, jestes do tego niedysponowana, to odpusc, oddawanie krwi to przeciez nie obowiazek.

http://www.krwiodawstwo.pl/?status=10&id_forum=4245&forum=1

http://www.rckikol.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=197

Zgodnie z moja wiedza, ale ekspertem nie jestem, to nie. Ja biore bromergon na problemy z prolaktyna. Co najsmieszniejsze sama hiperprolaktynemia mnie nie dyskwalifikuje, ale fakt, ze biore na nia leki juz tak. Sprawdzialm na forum krwiodastwa i mialam racje - w trakcie leczenia nie mozna. Po zakonczeniu leczenia - decyduje lekarz kwalifikujacy.

Grubbbcia napisał(a):

Zgodnie z moja wiedza, ale ekspertem nie jestem, to nie. Ja biore bromergon na problemy z prolaktyna. Co najsmieszniejsze sama hiperprolaktynemia mnie nie dyskwalifikuje, ale fakt, ze biore na nia leki juz tak. Sprawdzialm na forum krwiodastwa i mialam racje - w trakcie leczenia nie mozna. Po zakonczeniu leczenia - decyduje lekarz kwalifikujacy.

No fakt, kryteria kwalifikacyjne są dość ostre. Lista dyskwalifikacji długa ;), ale to dla dobra zarówno dawcy jak i biorcy .... więc nie ma co marudzić i pchać się tam na siłę.

Przed oddaniem krwi musisz powiedzieć o wszystkich przyjmowanych lekach - chyba, że chcesz komuś zaszkodzić, to nie mów.

Krew dostają ludzie na prawdę chorzy. Dostają  ją ludzie na chemioterapii dostają noworodki, wcześniaki!!! Odpowiedz sobie na pytanie czy chciałabyś aby twoje dziecko które urodziło się z masą urodzeniową 900g (nie jest to wcale ekstremalna waga) dostało krew z lekiem antydepresyjnym???

A sama widzisz po koleżance że to nie są leki które możesz sobie odstawiać bo ich działanie polega na tym że muszą mieć stałe stężenie we krwi przez dłuższy okres czasu.

W punkcie krwiodawstwa jest lekarz i obiwiązuje go taka sama tajemnica zawodowa jak twojego prywatnego lekarza. Poza ten gabinet nic nie może wyjść. Nie rozumiem w jaki sposób miałoby to być w twoich papierach innych niż ta konkretna dokumentacja medyczna, abstrahując już od tego że depresja jest chorobą jak każda inna i nie ma się czego wstydzić tym bardziej przed lekarzem. 

Świadome zatajenie takich informacji jest dla mnie przestępstwem, bo narażasz w ten sposób ludzkie życie i zdrowie nie wiem tytlko jakie masz z tego korzyści? bo w polsce to raczej niewielkie, więc się po prostu zastanów czy to etyczne.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.