- Dołączył: 2009-06-21
- Miasto: Mazury
- Liczba postów: 1217
4 marca 2014, 11:59
Witam. Czy jest tu osoba, która rzuciła palenie? Czy przytyliście po tym? I jeśli tak to z racji wiekszego apetytu ? Czy wasze odżywianie było bez zmian a mimo to i tak przytyliście? Czy jest w ogóle coś takiego możliwe, że się przytyje od tak?
4 marca 2014, 12:02
Ja nie przytyłam. Jadłam trochę więcej. Paliłam 12 lat, nie palę od 5.
Ogólnie, nawet jeśli się boisz, to uważam, że lepiej trochę przytyć niż się truć i wydawać tyle kasy na pety.
-PureVanity-
Edytowany przez PureVanity 4 marca 2014, 12:08
- Dołączył: 2014-02-24
- Miasto: rzeszów
- Liczba postów: 34
4 marca 2014, 12:05
cześć, ja rzuciłam palenie na początku tego roku, dokładnie to nie palę już od 61 dni! bez rządnych wspomagaczy po prostu z dnia na dzień, razem z rzuceniem palenia zaczęłam się odchudzać, tzn, ćwiczyć z e. chodakowską, zwracam uwagę na to co jem, ile i kiedy ale nie popadam w histerię, tym sposobem chudnę, pomału ale chudnę. powodzenia dla Ciebie! da się!
- Dołączył: 2014-01-18
- Miasto: Bolesławiec
- Liczba postów: 667
4 marca 2014, 12:05
moj ojciec palil z 20lat. rzucil jakies 8 lat temu jest bardzo wysoki ma kolo 190cm wczesniej byl taki suchar ze masakra...a teraz taki paczuszek troszke sie zrobil. opowiadal ze przytyl po rzuceniu wlasnie. wiec wydaje mi sie ze to mozliwe.ale to ze wzgledu na to ze apetyt jest wiekszy
4 marca 2014, 12:06
Od tak nie, ale jeśli nawyk palenia zamieni się w nawyk zagryzania czymś, to niestety może kilka kg wskoczyć. Trzeba się pilnować. WARTO rzucić dla zdrowia,4 lata nie palę, nie żałuję decyzji.
- Dołączył: 2011-02-16
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3774
4 marca 2014, 12:13
Rzuciłam, schudłam 10 kg... :)
To nie jest prawda, że po rzuceniu się tyje, albo wzmaga apetyt. To jest tylko tyle, że człowiek nie ma co z rękami zrobić i sięga już nie po papierosa, a po inne rzeczy typu cukierki, orzeszki... a dupa rośnie :D
- Dołączył: 2013-04-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 28
4 marca 2014, 12:14
Rzuciłam w styczniu zeszłego roku, paliłam 10 lat i nie przytyłam, ale się starałam pilnować. Wydaje mi się, że palacze traktują obawę przed przytyciem trochę jako wymówkę.
4 marca 2014, 12:19
Rzuciłam palenie ponad rok temu. Na początku jadłam więcej, żeby zagryźć chęć palenia, ale też starałam się jednocześnie ćwiczyć, tak więc nie przytyłam znacznie (bardziej ze względu na stres związany z trudną sesją) jakoś tak do 3 kg, co po sesji szybko się unormowało. Nie ma co czekać z decyzją. Zdrowie odzyskasz szybciej, a pieniądze na ubrania będą. Warto.
4 marca 2014, 12:28
To ja chyba mam najdłuższy staż palenia - paliłam przez 19lat. Rzuciłam z dnia na dzień 3m-ce temu. Nie czuję ani "pociągu" do słodyczy, ani wzmożonego apetytu. Tak jak wcześniej się tu wypowiedziano - kilogramy przybywają, gdy zamiast papierosa sięgamy po "coś" słodkiego. Cukier nas "wycisza" i wprowadza w swego rodzaju "błogostan" a tego potrzebujemy, gdy chcemy palić. Po prostu staram się o tym nie myśleć i jakoś idzie :) A jak się zastanawiasz czy rzucić palenie - to polecam. Kondycja wzrasta momentalnie. Człowiek czuje się taki lekki :)
- Dołączył: 2012-02-25
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 529
4 marca 2014, 12:32
jeżeli nie będziesz podjadała to nie przytyjesz.