20 listopada 2010, 21:02
Siemano. Mam mega problem. Miałam wypad z kumplami na miacho, i kupiliśmy se trochę %, niby niewiele,ale zawsze, i wypiłam ok 4 piwa. A,że ostatni raz piłam na wakacje, to po takiej przerwie, niezła banie miałam. Wróciłam, na hatę wytrzeźwiałam, niby, spoko, ale tak mnie łeb boli jak nigdy. Dziwne bo zazwyczaj kaca mam zawsze na drugi dzień i nigdy tak dużego, najwyżej pić mi sie chce i tyle, a teraz masakra, proszę pomocy, bo zaraz zdechnę i najlepiej jakieś takie domowe sposoby, żadnych tabletek bo jak mnie zczają to bd kapa.
Edytowany przez Isia002 20 listopada 2010, 21:04
- Dołączył: 2007-06-12
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 371
21 listopada 2010, 12:31
A ja powiem, jak to mówi się u mnie leczyć się tym, po czym się go ma :D
21 listopada 2010, 13:45
Mi pomaga domowy rosołek. A jak już jest taki nie do pokonania to łykam tabletki i idę spać:) jedyny sposób.
21 listopada 2010, 13:51
Domowy rosołek, żurek albo dwa piwa. Trzy najlepsze sposoby na kaca.
- Dołączył: 2009-11-08
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 3218
21 listopada 2010, 14:08
Woda, jeżeli to tylko głowa to woda pomoże. Chyba, że żołądek to zrób sobie "szatana".
- Dołączył: 2009-03-20
- Miasto: Czwarty Szałas Od Lewej
- Liczba postów: 2677
21 listopada 2010, 14:59
gorący kubek - żurek
barszcz czerwony