- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 stycznia 2014, 15:11
30 stycznia 2014, 16:08
Edytowany przez pani.anna 30 stycznia 2014, 16:09
30 stycznia 2014, 16:18
30 stycznia 2014, 16:18
Ale jedziesz. Zaperzasz sie niepotrzebnie, przecież autorka wygląda i wysławia się jak ogarnieta gospodyni, matka, co z tego, że jej eko nie pasuje? Może jej nie stać, czy coś? Przecież z wypowiedzi wyraźnie wynika, że jednak chce dbać o dziecko w miarę możliwości. Pierwszy raz dzisiaj spotkałam się z nagonką na ten napój (którego w ogóle nie znam), ale ja od dawna wiem, że nawet etykiety trzeba czytać między wierszami. Pochwalą się witaminami, ale o syropie glukozowo-fruktozowym nawet się nie zająkną. To takie sztuczki, to od nas zalezy, czy się nabierzemy. Dobrze, że są takie artykuły i tematy.a jak czytam wpisy typu " nie zamierzam dzieci karmi EKO " - jezu. juz widze otylosc w wieku lat 7... swierze warzywa, zdrowe pieczywo, bez chemii itp. szczepic pewnie tez nie bedziesz? kup zapas zupek chinbskich - tanio, szybko i na pewno Nie Eko
30 stycznia 2014, 16:22
A mnie się trochę śmiac chce z Tych wszystkich buntowniczych odpowiedzi...bo dam sobię rękę uciąc, że większośc z Was, która tak najeżdża na autorkę daje dzieciom kupne słodycze i napoje i pewnie czasami (jak nie częściej) zabiera pociechy do Mcdonalda itd. Ponadto kupuje te piękne czerwone pomidory i jabłuszka bez skazy, które są pryskane wszelkiej maści nawozami itd. Ja ogólnie też preferuję zdrowszy styl życia, ale nie daję się zwariowac i daję dziecku w rozsądnych ilościach i słodycze i kupne soki itp. Fakt w domu pijemy wszyscy tylko wodę, ale raz na dwa tygodnie czy nawet raz na miesiąc synek wypije sok (który notabene stoi na półce w kuchni w miejscu gdzie Mały mógłby spokojnie po Niego sięgnąc) Wszystko jest dla Ludzi, tylko z trzeba miec umiar (jak już ktoś wcześniej Tu napisał)
30 stycznia 2014, 16:23
1. Może dlatego, że są niezdrowe? Jakby mu papierosy smakowały, pozwoliłabyś?2.Sól jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania organizmu, o czym Ty piszesz w ogóle?3.Hahaha. No pewnie, że nie, Ty piszesz pepsi, a on soczki z syropem gf, przykład idzie z góry.PS Piszesz jakieś bzdury o tym, że dajesz mu Kubusia, bo ma witaminy, a woda nie.. To mu kup owoce i warzywa, też zawierają witaminy, a jeśli nie chce jeść, to już suplementy będą lepsze, niż jakieś witaminy z Kubusia.PS 2 Zwykły Kubuś ma przyzwoity skład, jak dziewczyny pisały. Cukier trzcinowy zamiast syropu gf, no ale nie wiem, czy ma witaminy..Spotkałyście się z tym może ostatnio przeglądając internet? Mnie osobiście krew zalewa, bo każdy, dosłownie każdy używa tego całego syropu glukozowo fruktozowego, a linczują Kubusia. Ma napisane, że bez konserwantów jest, ale nie ukrywają składu przecież i każdy kto ma oczy może przeczytać. Tak samo Pysio ma ten syrop, Grapcio, czy jakieś inne twory np. z Biedronki. I ja osobiście nie widzę w tym nic złego. Jestem osobiście fanką napojów gazowanych, nie piję ich może masowo, ale nie mogę powiedzieć, że mi Pepsi nie smakuje. 1.Czemu mam dziecku zabraniać teraz picia takich soczków wszelkich, skoro mu smakują a raz na jakiś czas nie spowodują żadnych zniszczeń w organizmie przecież.Wszystko jest dla ludzi, byle z umiarem. 2. Sól też niszczy organizm, a jakoś nikt się do czipsów nie przyczepia czy do popcornu. Rozdmuchali to to nie potrzebnie zupełnie.p.s. zdarza Wam się temperatura -8 w aucie? Bo ja osobiście nigdy się z taką nie spotkałam, a nie mam najmłodszego autka.linku nie daję do artykułu, bo za dużo ich w sieci, nawet na onecie to było wczoraj czy przedwczoraj.dajecie dzieciom Kubusie? bo mój synek je uwielbia, i Kubuś Play i Kubuś Waterrr. 3.Czystej wody przecież pić nie będzie :/
30 stycznia 2014, 17:00
30 stycznia 2014, 17:02
30 stycznia 2014, 17:06
30 stycznia 2014, 17:48
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie każdy rodzic jest świadomym konsumentem i daje się nabijać korporacjom w butelkę. A już śmiechu warte są sugestie producentów jakoby te "soczki" były zdrową alternatywą dla jednej z zalecanych porcji warzyw/owoców.Wszystko jest dla ludzi - owszem. Żeby tylko każdy rodzic świadomie wybierał to jako "grzeszki" i łakocie, a nie traktował ich jako zdrowe produkty dedykowane dzieciom.Przypominam, że Danonki i batoniki Kinder nadziane mlekiem są najlepszym źródłem wapnia. ?
30 stycznia 2014, 19:17
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie każdy rodzic jest świadomym konsumentem i daje się nabijać korporacjom w butelkę. A już śmiechu warte są sugestie producentów jakoby te "soczki" były zdrową alternatywą dla jednej z zalecanych porcji warzyw/owoców.Wszystko jest dla ludzi - owszem. Żeby tylko każdy rodzic świadomie wybierał to jako "grzeszki" i łakocie, a nie traktował ich jako zdrowe produkty dedykowane dzieciom.Przypominam, że Danonki i batoniki Kinder nadziane mlekiem są najlepszym źródłem wapnia. ?