13 listopada 2010, 18:08
Drogie Vitalijki,
czy któraś z Was wie, ile wynosi dolna granica zawartości tłuszczu w organizmie kobiety i kiedy można mówić o stanie zagrożenia zdrowia/życia? Czym grozi oscylowanie w granicach dolnej normy ?
Z góry dziękuję za odpowiedź :)
13 listopada 2010, 18:32
Gdybym wierzyła w wiarygodność liczników internetowych i mierników na
wadze łazienkowej - z pewnością nie zadawałabym tego pytania. Tym bardziej, że ile tabel w internecie, tyle wyników. Liczyłam
na kompetencję użytkowników Vitalii w tej kwestii...
13 listopada 2010, 18:36
> Chyba 18%...
a to ciekawe. ja przy 13% nie dość, że miesiączkowałam, to jeszcze w ciążę zaszłam ;)
___
13 listopada 2010, 18:39
no ciekawe ja przy 10.5 procentach tluszczu waze 65 kg i miesiaczkuje
13 listopada 2010, 19:13
Ja przy wadze 82 miałam 27 %, teraz jest 79,5 i pewnie się za wiele nie zmieniło, mam się czym martwić?
- Dołączył: 2009-08-05
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2643
13 listopada 2010, 19:34
Moja siostra ma 8% tłuszczu i żyje. Normalnie miesiączkuje i ma się całkiem dobrze;) Tylko, że strasznie chudziutka jest.
13 listopada 2010, 19:46
> Heloł przecież tu na Vitalii jest licznik:P
heloł ten licznik z d*** wzęty nie wiadomo na jakiej podstawie to oblicza - mojej znajomej wyszło ze ma nadwage i za mało tłuszczu, na vitalii ;]. mi też wyszło ze mam za mało tłuszczu a uwierz nie mam :P
13 listopada 2010, 19:49
nie wiem skąd Wy takie wyniki bierecie jak 8%, 13 czy 10,5... ale to na pewno nie jest prawda. Nie da sie takich rzeczy obliczyć przez internet! Są osoby mega chide ale mają 30%tłuszczu! Tłuszcz to nie tylko waga i wmiar, to bradziej skomplikowane...
Edytowany przez lotopauanka 13 listopada 2010, 19:50
- Dołączył: 2009-08-05
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2643
13 listopada 2010, 19:54
Mojej siostrze obliczył to jakoś lekarz, bo ma problemy z niedowagą.