- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 grudnia 2013, 17:28
18 grudnia 2013, 19:01
Edytowany przez NinjaMuffin 18 grudnia 2013, 19:05
18 grudnia 2013, 19:04
Podejdź do tematu poważnie, a nie zamartwiasz się o zaległości na studiach (przez 2 tygodnie nieobecności) i blizny (bez komentarza).Prawda jest taka, że w czasie operacji nie narusza Ci nikt specjalnie jajnika, tylko może on być po prostu już zniszczony przez torbiel, szczególnie jeśli jest grubościenna. Jak będziesz tak zwlekać, to właśnie Cię to czeka albo pęknięcie jajnika i zapalenie otrzewnej. Warto?Ja miałam torbiel 11-centymetrową. Mimo komplikacji zabieg udało się przeprowadzić metodą laparoskopową, po obudzeniu się od razu chodziłam i w ogóle nie odczuwałam, że cokolwiek mi robili.Dlaczego warto zrobić zabieg? Oprócz wyżej wymienionych zacznijmy od tego, że od razu zrobią ci badania histopatologiczne i dowiesz się, czy nie masz raka. Torbiele nie robią Ci się ot tak. Druga możliwość to endometrioza. Tej choroby nie zdiagnozujesz na 100% niż poprzez takie badanie. A warto, bo z czegoś Ci się te torbiele robią.Teraz coś na podniesienie na duchu. Ja też miałam wątpliwości, to była moja pierwsza operacja. Niemniej zaufałam lekarzowi, do którego chodziłam prywatnie i który mnie operował w szpitalu. Przez pierwszy tydzień miałam mniej energii i mimo że dostałam zwolnienie na 3 tygodnie, od drugiego już normalnie funkcjonowałam. Po 3 tygodniach wróciłam na wszystkie treningi, a wierz mi, nie robię Chodakowskiej czy Mel B hehe, tylko treningi funkcjonalne, szaleję na drążku, rurze itp. :) Także będzie dobrze!!
18 grudnia 2013, 19:07
moga byc to rowniez torbiele czynnosciowe od zaburzen hormonalnychPodejdź do tematu poważnie, a nie zamartwiasz się o zaległości na studiach (przez 2 tygodnie nieobecności) i blizny (bez komentarza).Prawda jest taka, że w czasie operacji nie narusza Ci nikt specjalnie jajnika, tylko może on być po prostu już zniszczony przez torbiel, szczególnie jeśli jest grubościenna. Jak będziesz tak zwlekać, to właśnie Cię to czeka albo pęknięcie jajnika i zapalenie otrzewnej. Warto?Ja miałam torbiel 11-centymetrową. Mimo komplikacji zabieg udało się przeprowadzić metodą laparoskopową, po obudzeniu się od razu chodziłam i w ogóle nie odczuwałam, że cokolwiek mi robili.Dlaczego warto zrobić zabieg? Oprócz wyżej wymienionych zacznijmy od tego, że od razu zrobią ci badania histopatologiczne i dowiesz się, czy nie masz raka. Torbiele nie robią Ci się ot tak. Druga możliwość to endometrioza. Tej choroby nie zdiagnozujesz na 100% niż poprzez takie badanie. A warto, bo z czegoś Ci się te torbiele robią.Teraz coś na podniesienie na duchu. Ja też miałam wątpliwości, to była moja pierwsza operacja. Niemniej zaufałam lekarzowi, do którego chodziłam prywatnie i który mnie operował w szpitalu. Przez pierwszy tydzień miałam mniej energii i mimo że dostałam zwolnienie na 3 tygodnie, od drugiego już normalnie funkcjonowałam. Po 3 tygodniach wróciłam na wszystkie treningi, a wierz mi, nie robię Chodakowskiej czy Mel B hehe, tylko treningi funkcjonalne, szaleję na drążku, rurze itp. :) Także będzie dobrze!!
18 grudnia 2013, 19:09
Zgadza się, ale jak nie reagują na leczenie hormonalne, nie ma co zwlekać, szczególnie jak rosną i się mnożą.U mnie wyglądała na czynnościową, bo reagowała niby na hormony, ale ostatecznie i tak okazała się endometrialną.moga byc to rowniez torbiele czynnosciowe od zaburzen hormonalnychPodejdź do tematu poważnie, a nie zamartwiasz się o zaległości na studiach (przez 2 tygodnie nieobecności) i blizny (bez komentarza).Prawda jest taka, że w czasie operacji nie narusza Ci nikt specjalnie jajnika, tylko może on być po prostu już zniszczony przez torbiel, szczególnie jeśli jest grubościenna. Jak będziesz tak zwlekać, to właśnie Cię to czeka albo pęknięcie jajnika i zapalenie otrzewnej. Warto?Ja miałam torbiel 11-centymetrową. Mimo komplikacji zabieg udało się przeprowadzić metodą laparoskopową, po obudzeniu się od razu chodziłam i w ogóle nie odczuwałam, że cokolwiek mi robili.Dlaczego warto zrobić zabieg? Oprócz wyżej wymienionych zacznijmy od tego, że od razu zrobią ci badania histopatologiczne i dowiesz się, czy nie masz raka. Torbiele nie robią Ci się ot tak. Druga możliwość to endometrioza. Tej choroby nie zdiagnozujesz na 100% niż poprzez takie badanie. A warto, bo z czegoś Ci się te torbiele robią.Teraz coś na podniesienie na duchu. Ja też miałam wątpliwości, to była moja pierwsza operacja. Niemniej zaufałam lekarzowi, do którego chodziłam prywatnie i który mnie operował w szpitalu. Przez pierwszy tydzień miałam mniej energii i mimo że dostałam zwolnienie na 3 tygodnie, od drugiego już normalnie funkcjonowałam. Po 3 tygodniach wróciłam na wszystkie treningi, a wierz mi, nie robię Chodakowskiej czy Mel B hehe, tylko treningi funkcjonalne, szaleję na drążku, rurze itp. :) Także będzie dobrze!!
18 grudnia 2013, 19:15
w jaki sposob reagowala ?zmniejszyla sie czy znikala a kolejne pojawialy sie w kolejnych cyklach?Zgadza się, ale jak nie reagują na leczenie hormonalne, nie ma co zwlekać, szczególnie jak rosną i się mnożą.U mnie wyglądała na czynnościową, bo reagowała niby na hormony, ale ostatecznie i tak okazała się endometrialną.moga byc to rowniez torbiele czynnosciowe od zaburzen hormonalnychPodejdź do tematu poważnie, a nie zamartwiasz się o zaległości na studiach (przez 2 tygodnie nieobecności) i blizny (bez komentarza).Prawda jest taka, że w czasie operacji nie narusza Ci nikt specjalnie jajnika, tylko może on być po prostu już zniszczony przez torbiel, szczególnie jeśli jest grubościenna. Jak będziesz tak zwlekać, to właśnie Cię to czeka albo pęknięcie jajnika i zapalenie otrzewnej. Warto?Ja miałam torbiel 11-centymetrową. Mimo komplikacji zabieg udało się przeprowadzić metodą laparoskopową, po obudzeniu się od razu chodziłam i w ogóle nie odczuwałam, że cokolwiek mi robili.Dlaczego warto zrobić zabieg? Oprócz wyżej wymienionych zacznijmy od tego, że od razu zrobią ci badania histopatologiczne i dowiesz się, czy nie masz raka. Torbiele nie robią Ci się ot tak. Druga możliwość to endometrioza. Tej choroby nie zdiagnozujesz na 100% niż poprzez takie badanie. A warto, bo z czegoś Ci się te torbiele robią.Teraz coś na podniesienie na duchu. Ja też miałam wątpliwości, to była moja pierwsza operacja. Niemniej zaufałam lekarzowi, do którego chodziłam prywatnie i który mnie operował w szpitalu. Przez pierwszy tydzień miałam mniej energii i mimo że dostałam zwolnienie na 3 tygodnie, od drugiego już normalnie funkcjonowałam. Po 3 tygodniach wróciłam na wszystkie treningi, a wierz mi, nie robię Chodakowskiej czy Mel B hehe, tylko treningi funkcjonalne, szaleję na drążku, rurze itp. :) Także będzie dobrze!!
18 grudnia 2013, 19:17
18 grudnia 2013, 19:20
pytam z czystej ciekawosci gdyz moja torbiel zareagowala na hormony znikajac calkowicie , ale i tak musze za miesiac przyjsc do kontroli czy nie rosnie nic nowego.:)
18 grudnia 2013, 19:22
18 grudnia 2013, 19:23
Aaa w tym sensie ta moja nie miała prawa zniknąć, bo później już przy laparo wszystko wyszło... totalnie zniszczony jajnik pełno zrostów, wszystko przerzucone na jedną stronę :-) w środku torbieli gęsta krew, wynik - endometrioza. Od tej pory chodzę regularnie do wszystkich lekarzy, ilekroć coś mnie zaboli, a u gina to już w ogóle pokazuję się często.Jak u Ciebie zniknęła to tylko się cieszyć i obserwować, żeby w razie czego znowu szybko zareagować.