- Dołączył: 2012-11-04
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1255
20 października 2013, 21:09
Witam, załączam zdjęcie mojej głowy zrobione przed chwilą. Mam 25 lat i wzorowe wyniki krwi. Nie wiem co jest przyczyną tego spustoszenia na mojej głowie. Nigdy nie miałam grubych włosów, a taki stan utrzymuje się od okresu dojrzewania. Ratuję się codziennym myciem głowy- wtedy włosy wyglądają jakby były w miarę normalne, choć cienkie, a to co widzicie poniżej, to ich wygląd po jednym dniu po myciu. Zauważyłam, że znacznie rzadsze są w miejscu gdzie mężczyźni łysieją (czubek głowy począwszy od czoła) co może wskazywać na łysienie... androgeniczne(?).Nie boję się inwestowania pieniędzy na terapie, lecz najsłynniejszego skutku ubocznego, o którym czytałam setki zatrważających tematów: UTYCIA.
Mam dobrą wagę i niezłą, zdrową i prawidłową figurę- jestem z niej zadowolona, szału nie ma, ale też nie jest źle. Utycie skończyłoby się dla mnie depresją i to silną i wykluczeniem.Moje pytanie brzmi, czy UTYCIE jest skutkiem ubocznym z jakim musi się liczyć każdy podejmujący terapię hormonalną lub związaną z tarczycą, czy jest to tylko i wyłącznie wynik spartaczenia terapii przez konowała i nie dotyczy ludzi leczących się u polecanych lekarzy? Wiadomo, że taki stan jaki widzicie nie jest wymarzonym, ale nawet gdyby się pogorszył, chyba wybrałabym perukę+psychiatrę niż "trochę lepsze włosy"+20kg nadwagi.
21.10.2013, 15:20, edit:W miarę jak czytam coraz to nowe posty, przekonuję się, że nadwaga to mniejsze zło, bo: 1. jest odwracalna (czego nie można powiedzieć o zaniku mieszków włosowych!) 2. tak naprawdę nie pojawia się sama, lecz często, jak przyznało kilka dziewczyn, w wyniku zaniedbania dyscypliny diety. Wyobraziłam sobie siebie w wersji +30kg, a to chyba przerysowana wizja. :) Edytowany przez dona.perfecta 21 października 2013, 15:21
- Dołączył: 2012-11-04
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1255
17 listopada 2013, 00:35
Zrobiłam badania. Wyniki bardzo mnie zaskoczyły, bo spodziewałam się jakichś nieprawidłowości w hormonach, a tymczasem FT3, FT4 oraz Testosteron mam w normie.
Natomiast mam:
--- mocno
zawyżoną bilirubinę (
33,10, a norma jest do 20,50),
--- mocno zawyżone eozynofile (norma jest do 5,0 a ja mam 10,4)
--- leciutko
zaniżone neutrofile.Skonsultuję to z lekarką i zobaczymy co dalej... jeśli nawet mam coś z hormonami to 3 już wykluczyłam, pozostaje ew. estrogen itd...
Dzięki wszystkim udzielającym się na tych 7 stronach :D.
![]()
Edytowany przez dona.perfecta 17 listopada 2013, 01:06
- Dołączył: 2013-11-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 43
23 listopada 2013, 20:00
idź do dobrego dermatologa, przyczyn łysienia moga być tysiące! dieta, hormony, stres. Nie ma na co czekać, lekarz dobierze Ci leki,albo zleci badania, nie czekaj, az będziesz zupełnie łysa!