- Dołączył: 2013-04-04
- Miasto: Bielawa
- Liczba postów: 1345
3 października 2013, 19:43
Pytanie do mam alergików jak i ich samych... Właśnie dostałam wyniki potwierdzające alergię na roztocza kurzu domowego moich dzieci. Nie ukrywam,że jestem załamana... jak z tym żyjecie? Jak sobie radzicie? Jakie leki w przypadku waszych dzieci się sprawdziły... i wszystkie niezbędne, sprawdzone informacje jakie macie na ten temat proszę piszcie. A czy na to można odczulać i jeśli tak to w jakim wieku? Moje dzieciaki mają 2,5 i 5,5 lat.Z góry - dzięki.
3 października 2013, 19:51
u mojego synka tez lekarze podejrzewaja alergie na roztocza, w przyszlym tyg robimy testy; u nas objawia sie to wiecznym kaszlem i katarem; czytalam troche o odczulaniu, mozna odczulac dzieci po ukonczeniu 5 roku zycia, niestety sporo to kosztuje, obawam sie, ze nas nie bedzie stac na taki wydatek;
- Dołączył: 2011-08-27
- Miasto: Ełk
- Liczba postów: 581
3 października 2013, 20:17
nie ma co panikować, ja mam 17 lat i taką alergię od zawsze i żyję :) należy unikać kurzu, miejsc szczególnie zakurzonych typu pod łóżkiem a dziecko nie będzie kichało i kaszlało ;)
3 października 2013, 20:48
nie jest źle. Ja jestem uczulona na prawie wszystko a mam 23lata i żyje NORMALNIE :) Odczulanie jest o 5 roku życia, zastrzyki kosztują 100zl komplet (ale nie pamiętam ile ich tam jest chyba z 5) jeśli robisz na nfz to nic Cię to nie kosztuje, oprócz oczywiście wykupieniu tych leków specjalnie zamawianych raz na rok. Biorę lek Claritine
3 października 2013, 20:49
a jak duże mają to uczulenie? ile im wyszło? i jakie są jego objawy?
- Dołączył: 2013-07-13
- Miasto: Lubartów
- Liczba postów: 1126
3 października 2013, 22:32
W ogóle się nie zgodzę z powyższymi postami. Znam kilkoro dzieci uczulonych m.in. na roztocza u każdego to się inaczej objawia jedne kaszlą drugie tylko katar mają a trzecie i to i to plus duszności.Dlatego jak ta alergia będzie przebiegała u twoich dzieci nie wiadomo.Bierze się leki w zależności od dolegliwości na katar są syropy i krople nawet sterydowe na kaszel wziewne leki. A co do odczulania to mam mieszane zdanie bo po trzech latach zastrzyków nie ma poprawy czyli pewnie nie na każdego działa odczulanie.
- Dołączył: 2013-04-04
- Miasto: Bielawa
- Liczba postów: 1345
4 października 2013, 19:04
dajen90 napisał(a):
a jak duże mają to uczulenie? ile im wyszło? i jakie są jego objawy?
Mam napisane coś takiego:
syn:
asIge - D1- 0,82 IU/ ml
D2- 0,49 IU /ml
Wynik Ige spec. w 2 klasie na roztocze kurzu domowego D1
córka:
asIge - D1- 0,90 IU/ ml
D2- 1,10 IU /ml
Wynik Ige spec. w 2 klasie na roztocze kurzu domowego D1 i D2
Syn ma ciągle zatkany nos i kaszle, generalnie kończy się to zapaleniem okrzeli lub ostatnio też płuc- jest ciągle leczony w kierunku astmy, a córka ciągle ma katar.
Edytowany przez natalkagnatalka 4 października 2013, 19:06
- Dołączył: 2013-07-13
- Miasto: Lubartów
- Liczba postów: 1126
4 października 2013, 22:41
natalkagnatalka napisał(a):
dajen90 napisał(a):
a jak duże mają to uczulenie? ile im wyszło? i jakie są jego objawy?
Mam napisane coś takiego:syn:asIge - D1- 0,82 IU/ ml D2- 0,49 IU /mlWynik Ige spec. w 2 klasie na roztocze kurzu domowego D1córka:asIge - D1- 0,90 IU/ ml D2- 1,10 IU /mlWynik Ige spec. w 2 klasie na roztocze kurzu domowego D1 i D2Syn ma ciągle zatkany nos i kaszle, generalnie kończy się to zapaleniem okrzeli lub ostatnio też płuc- jest ciągle leczony w kierunku astmy, a córka ciągle ma katar.
W testach wyszła im nie za silna alergia, ale nie do końca można sugerować się testami,bo nieraz są nie adekwatne do objawów.Dam ci ważną radę w domu nie możesz mieć dywanów, tapicerowanych mebli a szczególnie weź dzieci łóżeczka pod ostrzał czyli pościel (prana raz w tygodniu w 60 C to bardzo ważne przy tej alergii0 Podłogi myte co najmniej 2 razy w tyg.Wiem że to straszne co piszę ,ale wówczas dzieci mniej będą brały leków.Nie od razu nastąpi poprawa bo to wiek przedszkoli czyli częstych infekcji a infekcje nasilają alergie
- Dołączył: 2012-12-25
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 46
5 października 2013, 01:07
Spokojnie, z alergią da się żyć. Musisz tylko utrzymywać w domu porządek bardziej niż zwykle, unikać "kurzołapów" - dywany, firany, zasłony, koce itp.
O lekach się nie wypowiem, bo to lekarz musi doradzić, ale na pewno skuteczne są środki marki Allergoff do kupienia w aptece bez recepty. Są tam saszetki do prania, a w zasadzie namaczania rzeczy - odzieży, pościeli, firan, zasłon (jeśli nie możesz się ich pozbyć), do tego jest spray, którym pryskasz łóżko, materac, sofy, pluszowe zabawki itp. działa ok. 6 miesięcy, chociaż ja stosuję częściej, bo nie lubię jak mnie "łapie" alergia.
No i faktycznie, myj często podłogi, bo tam uwielbiają czaić się alergeny.
- Dołączył: 2013-04-04
- Miasto: Bielawa
- Liczba postów: 1345
5 października 2013, 07:38
Dziękuję za rady. Zasłon się pozbyłam, cały wór pluszaków spakowałam i oddałam do przedszkola. Nie mogę zrezygnować z dywanów ,w lecie i owszem ale właśnie teraz w okresie kiedy jest zimno i jeszcze zimniej będzie - dzieciaki siadają gdzie popadnie, bawią się najczęściej na podłodze a panele są już na prawdę zimne... Codziennie odkurzam kiedy są w przedszkolu...chętnie zapoznam się z tymi środkami do prania i spryskiwania. elemetka a czy w tych produktach jest też coś do dywanów?