- Dołączył: 2013-07-07
- Miasto: krotoszyn
- Liczba postów: 1556
16 września 2013, 16:48
Co o niej sądzicie? wierzycie w niebo, piekło, czyściec?
Mam pewną historię i nie wiem czy mam się czego obawiać.Mój tata opowiadał mi , że dwa razy przeżył coś podobnego do śmierci klinicznej bo widził siebie z góry, wydarzenia z przeszłości poprosił Boga o powrót na ziemie, mówił, że się zmieni i udało się.Teraz mówi, że czuje to samo i mówi tak jakby odchodził mam się czego obawiać? może pomyślicie, że to wymysły itd, ale serio mnnie to zmartwiło. Bez głupich odpowiedzi, chce poznać Wasze zdanie. :)
16 września 2013, 21:12
ja wierzę, w to że przed śmiercią "robi się niby lepiej" a co potem, to domyślam się że gdy umrzemy wychodzimy z ciała jako energia, o różnych kształtach? nawet ludzkich, możemy zostać na miejscu lub odejść do swojego miejsca "pójść do światła" po śmierci widzimy siebie z góry i wszystko co się dzieje, i w zależności od tego co się dzieje (czy nas reanimują) czy nie jakaś siła może nas ściągnąć do ciała (gdy odratują - śmierć kliniczna) albo po prostu ciało odmawia przyjęcia i umieramy, pomiędzy wyjściem z ciała a śmiercią doznajemy różnych omam to co stworzy wyobraźnia ale potem jakby odzyskujemy wzrok i właśnie widzimy siebie z góry :P
nie wierzę w niebo lub piekło
ale np. w to że odchodząc do światła zostajemy ocenieni przez siłę wyższą
źli mogą wrócić na ziemię by to co złego zrobili tak jakby odpokutować pod osłoną jakiegoś życia - które jest zaplanowane ale możliwe są w nim zmiany (dobrze jest zmieniać los) wtedy siła wyższa widzi że się uczymy na błędach :P
Edytowany przez 16 września 2013, 21:15
- Dołączył: 2013-04-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 274
16 września 2013, 21:21
ja mam nawiedzoną rodzinę. moje ciotki często przewidują czyjąś śmierć. mówiły, że jak śni się panna młoda, ślub, albo jak ktoś jedzie na białym koniu to zwiastuje smierc w rodzinie. no i raz snił mi się mój ślub. kilka dni później moja mama miała taki sam sen (nie opowiadałam mamie o nim wcześniej) i na drugi dzien zadzwoniła kuzynka, że ciotka sie powiesiła. wierzę, że da się przewidzieć smierc, za dużo się nasłuchałam od najmłodszych lat.
Edytowany przez consellina 16 września 2013, 21:22
- Dołączył: 2010-10-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2868
16 września 2013, 21:24
Jestem młoda (17) a ze dwa razy w ostatnich 6 miesiącach śniło mi się coś podobnego, tzn. widziałam jak umieram, dusza ze mnie uchodzi i potem spoglądam na to wszystko z góry, jestem duchem. Nie jest to przyjemne.
Czy to coś znaczy? no na pewno nie to,że właśnie umieram :)
- Dołączył: 2013-07-07
- Miasto: krotoszyn
- Liczba postów: 1556
16 września 2013, 21:27
niby mnie uspokoiłyście teraz, ale jednak cholernie się boję...