Temat: Padaczka alkoholowa

Proszę, nie śmiejcie się, znalazłam dużo w internecie o niej, ale dalej nic nie wiem...
Czy takie coś mają jedynie alkoholicy? Czy może dostać tego ktoś, kto po prostu kilka razy nadużył?
Czy w ogóle jest sens zaprzątać sobie głowę kimś, kto ją ma?
Nie chciała bym z góry go oceniać, ale przyznał się, że ma padaczkę alkoholową. Gdy spytałam, czy jest alkoholikiem stwierdził "nie, ale jak byłem studentem, kumple, rozumiesz... piłem tyle, co oni".
Nie wiem, co o tym myślec. Mam uczulenie na alkoholików.
No z tego co wygooglałam, to ta przypadłość dotyczy ALKOHOLIKÓW w okresie abstynencji

alyssaa napisał(a):

No z tego co wygooglałam, to ta przypadłość dotyczy ALKOHOLIKÓW w okresie abstynencji

Też tak wyczytałam, ale poczekam, może ktoś "doświadczony" się wypowie. Nie chciała bym nikogo nietrafnie ocenić.
Raz widziałam alkoholika, który miał atak padaczki alkoholowej połączony z zanikiem świadomości (nie wiedział gdzie jest, wydawało mu się, że jest w zupełnie innym miejscu i nie poznawał rodziny) i toczeniem piany. Chodziło o to, że wiedział, że nie będzie mógł pić przez następne 5 dni (musiał ukrywać przed rodziną), więc pił kilka dni przed wyjazdem do oporu (to chyba ciąg alkoholowy). Po 3 dniach i po całkowitym odstawieniu alkoholu miał właśnie taką padaczkę. W szpitalu leżał kilka dni i przez te kilka dni świadomość nie wracała, dopiero po tygodniu odzyskał ją pełną. 
Lekarz w szpitalu powiedział, że to typowa przypadłość alkoholików po odstawieniu alkoholu i że organizm musi być przyzwyczajony do picia, żeby ta padaczka wystąpiła. Ktoś pijący okazjonalnie nie będzie jej miał, bo organizm nie przywykł do alkoholu i nawet po całkowitym jego odstawieniu nie będzie się go domagał.
Pasek wagi
ja jestem " doswidczona" ( ktos w rodzinie ) . po upijaniu sie przez 6 miesięcy codziennie, ktos z rodziny odstawil na dlugi czas i nic sie nie dzialo.  po 12 miesiącach picia codziennie lub prawie codziennie ( nie mowie o np. 1 piwie ) padaczka wystąpiła. jeśli ktoś twierdzi, ze ma padaczke alkoholowa i nie jest alkoholikiem to straszliwie klamie
Pasek wagi
Padaczke alkoholowa (w mojej opinii) maja alkoholicy w pierwszej fazie abstynencji po dlugim ciagu alkoholowym i nie slyszalam by komus zostala gdy kilka miesiecy czy lat nie pije
Pasek wagi
mój tata miał .pił ponad miesiac dzien w dzien do nieprzytomnosci.odstawił i po 2 dniach miala padaczke
teraz nie piję
pojawic się moze własnie w takiej sytuacji
a ten kolega to miał raz atak?

anonyymi napisał(a):

Raz widziałam alkoholika, który miał atak padaczki alkoholowej połączony z zanikiem świadomości (nie wiedział gdzie jest, wydawało mu się, że jest w zupełnie innym miejscu i nie poznawał rodziny) i toczeniem piany. Chodziło o to, że wiedział, że nie będzie mógł pić przez następne 5 dni (musiał ukrywać przed rodziną), więc pił kilka dni przed wyjazdem do oporu (to chyba ciąg alkoholowy). Po 3 dniach i po całkowitym odstawieniu alkoholu miał właśnie taką padaczkę. W szpitalu leżał kilka dni i przez te kilka dni świadomość nie wracała, dopiero po tygodniu odzyskał ją pełną. Lekarz w szpitalu powiedział, że to typowa przypadłość alkoholików po odstawieniu alkoholu i że organizm musi być przyzwyczajony do picia, żeby ta padaczka wystąpiła. Ktoś pijący okazjonalnie nie będzie jej miał, bo organizm nie przywykł do alkoholu i nawet po całkowitym jego odstawieniu nie będzie się go domagał.


To prawda, żeby wystąpiła padaczka, człowiek musi odstawić alkohol po długim okresie spożywania. Mój ojczulek jest alkoholikiem i miałam okazję parę razy przeżyć jego napady padaczki, nie życzę nikomu.
Polecam lekture http://www.zaburzenia.pl/threads/1055-Padaczka-alkoholowa
Pasek wagi

marchewa222 napisał(a):

anonyymi napisał(a):

Raz widziałam alkoholika, który miał atak padaczki alkoholowej połączony z zanikiem świadomości (nie wiedział gdzie jest, wydawało mu się, że jest w zupełnie innym miejscu i nie poznawał rodziny) i toczeniem piany. Chodziło o to, że wiedział, że nie będzie mógł pić przez następne 5 dni (musiał ukrywać przed rodziną), więc pił kilka dni przed wyjazdem do oporu (to chyba ciąg alkoholowy). Po 3 dniach i po całkowitym odstawieniu alkoholu miał właśnie taką padaczkę. W szpitalu leżał kilka dni i przez te kilka dni świadomość nie wracała, dopiero po tygodniu odzyskał ją pełną. Lekarz w szpitalu powiedział, że to typowa przypadłość alkoholików po odstawieniu alkoholu i że organizm musi być przyzwyczajony do picia, żeby ta padaczka wystąpiła. Ktoś pijący okazjonalnie nie będzie jej miał, bo organizm nie przywykł do alkoholu i nawet po całkowitym jego odstawieniu nie będzie się go domagał.
To prawda, żeby wystąpiła padaczka, człowiek musi odstawić alkohol po długim okresie spożywania. Mój ojczulek jest alkoholikiem i miałam okazję parę razy przeżyć jego napady padaczki, nie życzę nikomu.
Ja raz przeżyłam atak padaczki mojego wujka, który omal nie zabił tym mojej babci i doprowadził do ataku serca mojej mamy. Jedyny człowiek, o którym mogę ze śmiałością powiedzieć, że go nienawidzę. Bardzo współczuję, że masz takiego ojca. Alkoholizm w rodzinie to tragedia.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.