Temat: za 4 godziny idę na wesele, a właśnie umieram...

Błagam o jakąkolwiek radę, pomoc...
Umieram w sensie dosłownym. Jestem tak przeziębiona, że nie wiem w końcu czy iść. Jest to ślub kolegi z pracy i to dosyć dobrego. Moje "miejsce" jest już od dawna zaklepane, zapłacone itp. Nie chcę żeby potem były jakieś fochy, że się zmarnowało.
Ale obiektywnie rzecz biorąc jest ze mną coraz gorzej - katar, gardło i okropny mokry kaszel. Nie wiem czy Państwo Młodzi chcieliby wypowiadać przysięgę w akompaniamencie mojego chyrlania...
Biorę gripex, tabletki na gardło i psikam czymś do nosa na katar. A co na kaszel? Macie jakieś sprawdzone syropy dostępne bez recepty? A może w ogóle nie iść?
Olaboga, co tu zrobić.:)
czyli nie tylko ja umieram ;)
Szczerze to ja bym nie poszła, im będzie głupio, że taka chora jesteś,a Ty też nie będziesz się dobrze bawić.
Możesz pójść ewentualnie tylko na ślub.
Pasek wagi
kurde ja już kaszlę cały miesiąc i się leczę czym popadnie a nic na mnie nie działa :/
wcześniej na kaszel działał u mnie thiocodin - tabletki, które hamują odruch kaszlowy, może u ciebie pomoże.. thiocodin to chyba to samo co acodin (tylko ten chyba jest w syropie). śmigaj szybko do apteki tylko nie przesadź z dawką bo to te specyfiki, którymi się gimnazjaliści odurzają ;)
weź cirrus, odetka nos i gorączka Ci spadnie. co prawda przy lekki przeziebieniu pomaga natychmiast, ale jak masz jeszcze czas to bierz juz teraz i idz chociaz na ślub i obiad weselny
lepiej nie zostawaj na cala noc, ale skoro juz wszystko zaklepane, za 4 godziny slub to lepiej nie denerwowac Młodych
2-3 godziny po cirrusie powinnaś wytrzymać
Pasek wagi

hania2007 napisał(a):

kurde ja już kaszlę cały miesiąc i się leczę czym popadnie a nic na mnie nie działa :/wcześniej na kaszel działał u mnie thiocodin - tabletki, które hamują odruch kaszlowy, może u ciebie pomoże.. thiocodin to chyba to samo co acodin (tylko ten chyba jest w syropie). śmigaj szybko do apteki tylko nie przesadź z dawką bo to te specyfiki, którymi się gimnazjaliści odurzają ;)
Haha pójdzie naćpana, będzie mieć lepszą zabawe :)
Pasek wagi
Ok dzięki. Szczerze nie znałam tych leków, o których piszecie. Ale to dlatego, że baaardzo rzadko choruję, a tu masz ci los:)
Małe sprostowanie - nie mam gorączki, a przynajmniej nie czuję się jakbym miała (nie mam termometra). Najbardziej męczy mnie właśnie kaszel i katar, prze który łzy same lecą mi z oczu.

Logic07 napisał(a):

hania2007 napisał(a):

kurde ja już kaszlę cały miesiąc i się leczę czym popadnie a nic na mnie nie działa :/wcześniej na kaszel działał u mnie thiocodin - tabletki, które hamują odruch kaszlowy, może u ciebie pomoże.. thiocodin to chyba to samo co acodin (tylko ten chyba jest w syropie). śmigaj szybko do apteki tylko nie przesadź z dawką bo to te specyfiki, którymi się gimnazjaliści odurzają ;)
Haha pójdzie naćpana, będzie mieć lepszą zabawe :)
nie naćpana, wiadomo, że z przymrużeniem oka to napisałam - mi pomagała już jedna tabletka thiocodinu a żeby zobaczyć rózowe słonie trzeba przyjąć chyba z 10 ;/

xmargothx napisał(a):

Najbardziej męczy mnie właśnie kaszel i katar, prze który łzy same lecą mi z oczu.

a może to uczulenie, skoro gorączki nie masz?
to tym bardziej cirrus pomoże na zatoki i udrożni ci nos, a to już połowa sukcesu :)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.