31 lipca 2013, 21:52
Moi drodzy. Do tej pory nie pisałam na forach, gdyż uważałam, że żadna pomoc nie jest mi potrzebna. Niestety obecnie sama nie wiem co mam robić, wariuję od myślenia.
Zacznę od początku.
Od kilku miesięcy przed miesiączką pojawiał mi się na wzgórku łonowym, po prawej stronie niedaleko pachwiny "guzek", który znikał w trakcie okresu i znów pojawiał się na mniej więcej 2tyg przed. Przeszukałam internet, poszłam do ginekologa- powiedział, że to pewnie powiększony węzeł chłonny i żeby się nie martwić (badania nie wykonał, bo był to czas kiedy guzek był niewidoczny).
Miesiąc temu zaczęła boleć mnie łydka- taki dziwny, tępy ból, jakby coś mnie ciągnęło w niej. Boli mnie cały czas, na czas miesiączki przestała. Brałam leki przeciwbólowe, nie pomagały. Poszłam do ogólnego lekarza- pomacał nogę, nic nie wykrył, zlecił morfologię, która wyszła wzorowo. Dał skierowanie do chirurga, ale wizyta dopiero za 2 tygodnie. A do tego czasu ja przeszukuje internet, wymyślam najróżniejsze choroby, nawet nowotwory. Boję się, że ten guzek, który mi się pojawia ma połączenie z łydką i ręką, która też mnie pobolewa w ten sam sposób- a to wszystko po tej samej stronie ciała.
Żadnych innych objawów nie mam.
Czy ktoś mi może powiedzieć, co się ze mną dzieje ? :(
- Dołączył: 2013-01-11
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1512
31 lipca 2013, 21:55
spokojnie czekaj na wizyte. nie nakrecaj sie
- Dołączył: 2013-07-24
- Miasto: New Jersey
- Liczba postów: 277
31 lipca 2013, 22:04
Poczekaj na wizytę u lekarza i niczym się nie przejmuj.
Guzek przy pachwinie i boląca łydka nie mają ze sobą powiązań. Ból łydki może być spowodowany naderwaniem mięśnia, przećwiczeniem, nadwyrężeniem itp. Powodem Twoich dolegliwości może nagromadzenie wody w organizmie, które zależy od faz cyklu miesiączkowego.
Guzkiem przy pachwinie też nie ma się co martwić. Uwierz, że guzki nie znikają, jakbyś miała coś w stylu włókniaka, to byłby on cały czas wyczuwalny.
Nie wyszukuj sobie na siłę chorób ;)
Edytowany przez aanethaa 31 lipca 2013, 22:05
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88339
31 lipca 2013, 22:08
I po co czytac bzdury w internecie?
Tam pisza, ze i od kataru mozna miec raka.
Mialas robione badania, nic nie wykryly, wiec spokojnie.
Co lydka ma wspolnego ze wzgorkiem lonowym, bo nie rozumiem?
Jakbym sobie miala polaczyc bol karku z bolem nie wiem, duzego palca u nogi,
to pewnie tez by mi wyszlo, ze za miesiac wyladuje w piachu.
Nie stresuj sie tak, zrob wszystkie badania ;-)
A jak sobie wkrecasz, to i drapanie w nosie bedzie mialo niewyobrazalna sile.
- Dołączył: 2013-07-09
- Miasto:
- Liczba postów: 124
31 lipca 2013, 22:14
bierzesz tabletki anty? jesli tak to moze to jakies poczatki zakrzepicy? nie strasze ale podbny przypadek slyszalam tylko ze nie bylo zadnego guzka!
31 lipca 2013, 22:20
Aludw napisał(a):
bierzesz tabletki anty? jesli tak to moze to jakies poczatki zakrzepicy? nie strasze ale podbny przypadek slyszalam tylko ze nie bylo zadnego guzka!
Nie biorę tabletek i nie brałam nigdy.
Guzek to może za dużo powiedziane, sama nie wiem jak to określić- poczatkowo jest to mała "pestka" wyczuwalna pod palcami, w trakcie cyklu powiększa się a w trakcie okresu znika całkowicie.
Połączyłam to sobie w jedno, bo wszystko jest po prawej stronie ciała, naprawdę wariuję.
31 lipca 2013, 22:28
Idź do lekarza i nie wariuj.
Trzymam kciuki za Twoje zdrowie!
- Dołączył: 2013-06-06
- Miasto: kocin
- Liczba postów: 679
31 lipca 2013, 22:39
Guzek to byl powiekszony wezel chlonny, co sie zdaza przed okresem i w trakcie znika wlasnie - to normalne zjawisko, choc niezbyt czeste wiec moze niepokoic, ale nie jest grozny
Natomiast łydka nie ma nic do tego, z tym pojdziesz do lekarza i sie wyjasni
1 sierpnia 2013, 07:28
CrazyCatLady napisał(a):
Guzek to byl powiekszony wezel chlonny, co sie zdaza przed okresem i w trakcie znika wlasnie - to normalne zjawisko, choc niezbyt czeste wiec moze niepokoic, ale nie jest grozny
Tylko, że on pojawia się już i znika od dłuższego czasu.
- Dołączył: 2012-06-28
- Miasto:
- Liczba postów: 1940
1 sierpnia 2013, 12:26
też mam takie zgrubieje na pachwinie od kilku dni to węzeł chłonny zejdzie... już tak kilka razy miałam gromadzi sie tam ropa czy woda i tak jest :)