Temat: Wszy - problem

Witam.
Mam problem z wszami.
Od dłuższego czasu swędziała mnie głowa, ale myślałam, że to przez łupież, który sypał mi się z głowy.
Jednak używałam szamponu, który zawsze pomagał mi w tym problemie, jednak teraz nic z tego.
Wczoraj wieczorem mój mąż znalazł na mojej głowie, małego 'owada' którego nie mógł zabić, a jak mu się to udało to aż strzelił.
Przypomniałam sobie, że jakiś czas temu byłam u siostry, której dzieci przyniosły wszy ze szkoły, niby już wtedy ich nie miała, ale to może być to.
No i moje pytanie : jak sobie z tym poradzić?
Jesteśmy obecnie w Niemczech na wakacjach, nie znam języka, żeby pójść po szampon do apteki, poza tym podobno większość ich nie działa.
Słyszałam, że dobrym domowym sposobem jest ocet, jednak po przejściu całego supermarketu nie znalazłam nic, co przypominałoby nasz polski ocet, same jabłkowe, balsamiczne i inne.
Później znalazłam w internecie jeszcze jeden sposób, pewna pani napisała, że zawsze można pomalować włosy farbą, a chemia w niej załatwi sprawę.
Czy może wie ktoś, czy to pomoże?
Mam zamiar kupić jakąś farbę i pomalować włosy, jednak zastanawiam się, czy to na pewno usunie wszy.
Bardzo proszę o pomoc, bo niedługo wracam do Polski i nie chce przywieść do domu takiego 'prezentu'



Są specjalne środki, grzebienie, szampony, maski. Wystarczy się udać do apteki i poprosić o taki specyfik! Nie musisz iść nawet do dermatologa. Wpisz w transatora jak zapytać o szampon na wszy. To tylko kilka słów, no proszę Cię..
Farbą chcesz wszy wytępić? One składają jaja i na Twojej głowie są nie tylko wszy, ale także jajeczka i gnidy.
Trzeba to zrobić dermatologicznie, a nie farbą!
Szczerzę mówiąc nigdy nie miałam problemu z wszami. Ale moja ciotka też miała taką sytuacje, że jej dzieci przyniosły wszy do domu.
Zgodzę się, że szampony w większości nie działają, bo oni dopiero za 3 kupionym szamponem się ich pozbyli.
Jednak myślę, że możesz spróbować z tą farbą. Faktycznie chemia w niej zawarta może załatwić problem, jeszcze lepszy byłby rozjaśniacz zapewne, ale jeśli nie chcesz rozjaśniać włosów, to myślę, że i tak farba powinna Ci pomóc.

P.S
Fajny nick

sauer essig 7% lub 5 % na pewno w kauflandzie, lidlu, aldim, realu, netto czyli wszędzie. A w aptece pytaj o to : Läuse Shampoo, albo napisz na kartce i podaj farmaceutce.
jesu, przepraszam- essigessence, to ocet który kupisz w każdym spożywczaku
Córka miala wszy i kupiłam w aptece taki płyn w ciemnej butelce. nałozyłam na głowe o trzymałam prawie 16 godz (na wszelki wypadek). Pomogło!

Tylko nie zapomnij, ze musisz wszystko wyprac i maz niech tez płyn nałoży.
Pasek wagi
muchozolem
nie zapomnij że wszyscy w twoim otoczeniu najbliższym powinni to wyleczyć, to że Twojego męza nie swędzi jeszcze nie oznacza że nie będzie
Pasek wagi
Pomaga alkohol z domowych sposobów, ale wysusza też włosy, więc trzeba uważać. Poza tym może lepiej wpisać w translator "środek na wszy", przepisać na kartkę i podać w aptece?
Pasek wagi
Nie polecam octów, alkoholi i tym podobnych rzeczy, bo po umyciu włosów gnidy i tak się rozwiną do wszy, a do tego przesuszy się skóra głowy. Generalnie, ku pamięci, to polecam spray Pipi Nitolic, to kupienia w aptece (w PL) lub przez internet. Są nawet zestawy - spray, środek do prania - ciuchy, pościel itp. i mały grzebyk. Po jednym razie problem z hmm..., głowy :-)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.