- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 września 2010, 19:27
Jak w temacie, od kilku dni mam z tym problemy. Zazwyczaj po zjedzeniu obiadu zaczyna się u mnie w brzuchu burczenie, bulgotanie, czasem lekko mnie piecze jakby mnie ssało, czasem czuję przyjemne "rozlewające się" uczucie ciepła. A później masz babo placek, brzuch boli, czuję się opuchnięta, przy wciąganiu i wypychaniu brzucha czuję i słyszę przesuwające się gazy. Czyli cóż, chyba klasyczne wzdęcie.
Dziewczyny, poradźcie co mogę jeść do posiłków, żeby jakoś radzić sobie z tym problemem.. Nie jem smażonego, fast foodów.. gdyby po tym mnie wzdęło to nawet bym nie szukała porady.. ale tu, no cóż. Czy może to być od szybkiego spożywania jedzenia?
Edytowany przez stripped 22 września 2010, 19:27
22 września 2010, 19:35
22 września 2010, 19:46
22 września 2010, 19:56
Byłam u lekarza, bo miałam różne inne dolegliwości, ale z podstawowych badań nic nie wylazło, także "taka moja natura" :P Lekarz mi powiedział tylko tyle, że mam sobie espumisan jeść, a mnie on nie pomaga nawet gdyby. A, no i nie martw się.. nie znam się na chorobach, ale rak to na pewno nie jest :) Byś miała wcześniej jakieś wrzody czy coś.. bez obaw :)
okamgnieniexx - właśnie problem jest w tym, że to jest.. po różnych produktach, nie ma reguły. Ostatnio myślałam, że to po grzybach, bo mówi się, że są ciężkostrawne, no ale wczoraj ich np. nie jadłam, a ból brzucha pojawił się po naleśnikach z twarogiem.
Edytowany przez stripped 22 września 2010, 19:59
22 września 2010, 20:02
22 września 2010, 20:25
Ja mam tak co jakiś czas. Nie ma na to reguły niestety.. dlatego tak ciężko mi jest wymyślić co się dzieje, no ale de facto jest to strasznie uciążliwe na dłuższą metę. Wypróżniam się codziennie także.. chyba błonnik tu też nie pomoże.
Co do Twoich dolegliwości - słyszałaś o helicobacter pyroli ? Ona lubi sobie zaszaleć, a z tego co wiem to dużo osób to ma, tylko ona jest na ogół nieaktywna. Da się to spokojnie wyleczyć. Poszukaj sobie informacji o niej, jakie wywołuje dolegliwości.
22 września 2010, 20:45
Jadłam dzisiaj śliwki :D to tak się później rozburczał (już tylko czekałam aż zacznie boleć), że poszłam się zdrzemnąć a po drzemce na rolki xd i jest ok na razie ;)
Ale chyba po prostu za szybko jem ;)