Temat: Pytania do okularników ;)

Mam problem z nowymi okularami. Oprawki opierają się na nosie, ale dotykają też policzków, rozgrzewają je.

Gdzieś przeczytałam, że metalowe oprawki, a także powłoczki kolorowe na plastikowych mogą uczulać, miałyście coś podobnego?

Jakie szkła macie w okularach- plastiki czy zwykłe szkła? Z antyrefleksem czy bez?

Jeśli nie macie antyrefleksu, to czy obraz odbija Wam się od środka w okularach? Przeczytałam informacje, że takie odbijanie obrazu świadczy o za bardzo wypolerowanych szkłach.

Jak zostałyście potraktowane przy kupnie okularów? Czy optycy Wam doradzali, nakierowywali na coś?

Ja wybierałam nowe okulary będąc w starych na nosie. Panie chyba pomyślały, że jestem wszechwiedząca, nic mi nie doradziły, nawet nie zapytały, jak bardzo wypolerować szkła. Przy pierwszym ubraniu okularów na nos, cały optyk odbił mi się w środku okularów. Pani powiedziała mi, że "to normalne". Dotąd miałam okulary połówki, teraz są to pełne, grube oprawki. Panie nawet słowem nie zająknęły się, że oprawki mogą mnie uwierać w policzki.

Czy Wy też macie takie przeboje z okularami?
Wydaje mi się, że okulary nie powinny dotykać policzków. Jeszcze tym bardziej jak Ci te policzki rozgrzewają.  Sama mam okulary dobrze zabudowane, typ "kujonki" i nie dotykają mi policzków. Może Twoje oprawki są za duże ? Z tematyką wypolerowanych szkieł nigdy się nie spotkałam, może nigdy na to nie zwróciłam uwagi, a okulary noszę od może 16 lat ? Szczerze najlepiej mierzy mi się oprawki tam, gdzie obsługa nie nadskakuje, daje pełną swobodę w mierzeniu. Zwykle taka pomocna osoba daje jedną oprawkę za drugą (wedle jej gustu) co uniemożliwia samodzielny wybór :(

Summer1989 napisał(a):

Wydaje mi się, że okulary nie powinny dotykać policzków. Jeszcze tym bardziej jak Ci te policzki rozgrzewają.  Sama mam okulary dobrze zabudowane, typ "kujonki" i nie dotykają mi policzków. Może Twoje oprawki są za duże ? Z tematyką wypolerowanych szkieł nigdy się nie spotkałam, może nigdy na to nie zwróciłam uwagi, a okulary noszę od może 16 lat ? Szczerze najlepiej mierzy mi się oprawki tam, gdzie obsługa nie nadskakuje, daje pełną swobodę w mierzeniu. Zwykle taka pomocna osoba daje jedną oprawkę za drugą (wedle jej gustu) co uniemożliwia samodzielny wybór :(

Jak je przymierzałam, to nie zwróciłam uwagi, że dotykają policzków. Miałam je na nosie może max minutę?
szkla mam plastikowe z antyrefleksem i takie mi za kazdym razem polecaja u optyka. Oprawki metalowe, ale nie dotykaja policzkow, opieraja sie tylko na skrzydelkach na nosie. Sa rozne sklepy opytczne, zawsze prosze o pomoc w wyborze oprawek i jakos sie nie zawiodlam, chyba raz uwieraly mnie za uszami, ale bylam ponownie u optyka i mi to poprawiono. Nie wyobrazam sobie, zeby oprawki uwieraly w policzki, pewnie za duze je poprostu masz w stosunku do twarzy
Pasek wagi
Ja mam plastikowe szkła z antyrefleksem, na żyłce. Kupowałam w Vision Express- Pani była przemiła, miałam zawsze ogromny problem z doborem okularów do mojej buzi, przeważnie kupowałam, a później czułam się w nich źle... A tu niespodzianka:) Byłam strasznie wymagająca, długo się zastanawiałam, a Pani grzecznie, ale nie nachalnie proponowała kolejne modele i komentowała razem ze mną, tłumaczyła jak powinny leżeć... I w ten sposób mam pierwszą udaną w 100% parę okularów :) 
Vipeczka tak to jest właśnie. Nigdy nie ma czasu na spokojnie przymierzyć oprawki. Ja też wybierałam oprawki "na jana" opierając się na rozmazanym odbiciu siebie w lustrze (byłam bez soczewek) i porad sprzedawcy i mojej mamy.
Ja rysuję szkła więc nie zawsze tworzywo sztuczne jest dla mnie najlepsze - to zależy od sposobu użytkowania. Na pewno takie soczewki są lżejsze i trochę mniej parują w zimie :-) Antyrefleks jest stosunkowo tani w porównaniu do różnicy między szkłem, a tworzywem sztucznym na soczewki, więc chyba warto, bo jednak wzrok jest ważny i czasami tego nawet nie czujemy, że coś jest nie tak jak może być. Ja korzystam z różnych promocji w VisionExpress - jest OK.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.