- Dołączył: 2013-04-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1860
10 maja 2013, 09:45
Dziewczyny co o tym myślicie ? bo jak ja przeczytałam artykuł to jestem w szoku... teraz zastanawiam się nad tym jak długo utrzymuje się to w organizmie faceta :-/
Wpływ stosowania sterydów anabolicznych przez mężczyznę na jego przyszłe potomstwo.
Dość trudno mi było zgromadzić te informacje. Dużo znalazłem na temat powikłań i niekorzystnych zmian w przypadku kobiet stosujących saa a chcących zając w ciąże.
Co do mężczyzn oto, co uzyskałem i upewniłem się jako pewniki?>
- nadmiar testosteronu, czyli test powyżej normy ma wpływ na statystycznie więcej urodzeń dzieci z autyzmem, dzieci o niższym ilorazie inteligencji, dzieci o znacznie upośledzonej sprawności ruchowej…
- aplikowanie dzieciom autystycznym środków przekształcających testosteron w estrogeny, poprawia ich kontakt ze światem.
- stosowanie saa długotrwale doprowadza do zmian genotypu komórki u stosującego, zatem plemniki mają zablokowane pewne cechy dziedziczne a wyolbrzymione inne, nie zawsze korzystne!
Może to doprowadzić do urodzeń dzieci z licznymi wadami, które są nie do określenia.
- mężczyzna jako dawca nasienia decyduje o narodzinach dziewczynki lub chłopca, podczas stosowania saa zwiększa się prawdopodobieństwo narodzin dziewczynek.
-, co do trwałych zmian w genotypie komórki, są one zależne od uszkodzeń, jakie są zakodowane w DNA, czyli porównując powyższe uszkodzenia do uszkodzeń instalacji elektrycznej to lekkie uszkodzenia możemy porównać do przepalenia się żarówek, które teraz szybko cieć wymieni - tak samo w krótkim czasie nasz organizm naprawi uszkodzenia i po pewnym czasie nasze plemniki uzyskają prawidłowy zrównoważony materiał genetyczny. Średnie uszkodzenia możemy porównać do przepalenia się bezpieczników, które to uszkodzenia są już znaczące zarówno dla oświetlenia całej hali produkcyjnej jak i kodu genetycznego zaniesionego jako informacja przez nasze plemniki. Oczywiście i te uszkodzenia dają się naprawić, choć ta naprawa potrwa nieco dłużej niż wymiana żarówki.
Natomiast poważne uszkodzenia genetyczne kodu DNA niesionego przez nasze plemniki, możemy porównać do przepalenia się całych wiązek przewodów w ścianie, takie uszkodzenia są już trwałe i nieodwracalne.
- Dołączył: 2011-06-27
- Miasto:
- Liczba postów: 477
10 maja 2013, 10:03
mój brał sterydy, w trakcie spłodził zdrową córkę. Mała ma teraz 6 lat i rozwija się bardzo dobrze, jest bardzo inteligentna jak na ten wiek. Więc wad rozwojowych nie ma. Jedyne co on stwierdził to to, że jest ona troszkę większa od rówieśniczek i jakby to powiedzieć bardziej ubita. Ja osobiście sterydów nie popieram, ale nie znaliśmy się jak je brał. Myślę, że nie są obojętne dla organizmu i po prostu miał szczęście albo nie u każdego skutki są takie same.
- Dołączył: 2012-12-03
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 949
10 maja 2013, 10:11
Mój były facet brał sterydy i też w tym czasie spłodził zdrową córkę.Fakt , że po dłuższym stosowaniu miał problemy z erekcją.
- Dołączył: 2012-08-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 5208
10 maja 2013, 10:14
widzę, wszystkie panie miały chłopaków koksów. Ja widziałem kilka dzieci z rodzin koksujących i jakoś nie widziałem problemów z nimi. Ale może jakby wziąć grupę badawczą to by się coś wykryło ;)
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16222
10 maja 2013, 10:45
w końcu nie od dziś wiadomo, że sterydy obojętne dla zdrowia nie są więc to nie dziwota, że i na płodność wpływają. tylko każdy organizm jest inny i nie u każdego wyjdą wszystkie rzeczy.
- Dołączył: 2005-11-25
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 11587
10 maja 2013, 10:46
no ale nie rozumiem czemu sie az tak przejelas? jak twój facet bierze sterydy to chyba nie tylko plodnosc jest tu problemem.. ja sie na szczescie spotykałam zawsze z normalnymi facetami..
Edytowany przez paranormalsun 10 maja 2013, 10:46
- Dołączył: 2013-04-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1860
10 maja 2013, 10:55
paranormalsun napisał(a):
no ale nie rozumiem czemu sie az tak przejelas? jak twój facet bierze sterydy to chyba nie tylko plodnosc jest tu problemem.. ja sie na szczescie spotykałam zawsze z normalnymi facetami..
on nalega na dziecko, ma prawie 30 lat... jak byłam na miejscu to nie mogłam zajść w ciażę, myślałam że to moja wina przez treningi i nieregularne miesiączki, oraz niedowagę ....
tutaj poszłam do lekarza, porobiłam sobie badania, mogę mieć dzieci :)
dlatego zaczęłam czytać dużo o sterydach i ich wpływach na płodność, wiem że on ma fioła na punkcie swojej sylwetki dlatego boję się , że przez te jego sterydy nie będę mogła dać mu wymarzonego dziecka..... nie mam pojęcia jak długo to dziadostwo utrzymywać się będzie w jego organizmie :/
- Dołączył: 2012-12-03
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 949
10 maja 2013, 10:57
paranormalsun napisał(a):
no ale nie rozumiem czemu sie az tak przejelas? jak twój facet bierze sterydy to chyba nie tylko plodnosc jest tu problemem.. ja sie na szczescie spotykałam zawsze z normalnymi facetami..
A czy autorka gdziekolwiek napisała że jej facet bierze sterydy? Facet który te sterydy bierze jest 'nienormalny'? A może bierze je ze względów zdrowotnych?
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
10 maja 2013, 15:22
Dobrze,że mojemu facetowi nawet do głowy nie przyszedł pomysł łykania sterydów....
Nie potępiam, nie pochwalam,ale wolę ,żeby facet z którym jestem, tego nie brał.
- Dołączył: 2012-02-24
- Miasto:
- Liczba postów: 5843
10 maja 2013, 15:54
O tym wiadomo juz nie od dzis. A tak na marginesie nie wyobrazam sobie bycia z takim facetem, ktory sie szpikuje sterydami. Trzeba miec nierowno pod sufitem!