2 maja 2013, 13:35
Miał ktoś? :) Jutro będę miała robione pierwszy raz i nie wiem na czym polega i czy głęboko "wsadza" się ten przyrząd? :)
- Dołączył: 2012-05-15
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 785
2 maja 2013, 17:09
nic strasznego,jezeli potraktujesz to mechanicznie jako konieczne badanie.tak trzeba sie nastawiac.
- Dołączył: 2010-04-12
- Miasto:
- Liczba postów: 1360
2 maja 2013, 17:20
Różne są wielkości tego przyrządu także sie nie martw, nie zawsze jest to 10 cm. Powiesz lekarzowi jaki masz problem to dobierze taką metodę, by Cie nie bolało ani bys nie czuła sie zle.
- Dołączył: 2008-02-15
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 10726
2 maja 2013, 17:34
madzik85k napisał(a):
Nie jestem dziewicą. Jednak mam taki problem, że podczas stosunku muszę się długo rozluźniać by mój facet wszedł we mnie i boję się, że podczas badania będę zaciskać i bedzie mnie boleć jak będzie wkładać a to 10 cm... :/
ale to nie jest takie "grube" jak prawdziwy penis :)
2 maja 2013, 18:12
ja pamiętam że pierwsze badanie takie miałam robione przez odbyt( nie było to przyjemne ) tylko ze względu na to,że byłam dziewicą. A dopochwowe jest w miarę, nie aż tak bolesne tylko niewygodne.
- Dołączył: 2013-03-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 216
2 maja 2013, 18:26
zależy od lekarza, jak byłam u babki to az podskoczyłam, a u faceta to był delikatny:)
- Dołączył: 2011-04-05
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 623
2 maja 2013, 19:16
Miałam, przeżyłam ;) ani przyjemne, ani nieprzyjemne ;)
2 maja 2013, 19:34
mi robiono usg przez odbyt ....także analnie zostałam rozdziewiczona przez "kamerkę"... =.=
Najlepsze jak mi kazał się rozluźnić ( i mówił to dziewicy )
PS. Dodam że "ten przyrząd " wyglądał jak wibrator .Jak na tak młodą dziewczynę jaką byłam w tedy , to było traumatyczne przeżycie .
Edytowany przez b020fd39b58eacd99eb111966ec47e3c 2 maja 2013, 19:46
2 maja 2013, 19:34
dubel
Edytowany przez b020fd39b58eacd99eb111966ec47e3c 2 maja 2013, 19:34
2 maja 2013, 20:08
nie martw się to nic nie boli..
2 maja 2013, 20:16
dopochwowy czyli do pochwy, nie ma sie czego bać, nie boli