Temat: Jak często zmieniacie bieliznę?

Robicie to rano i wieczorem? Jakoś tak mnie zaczęło zastanawiać kiedy to robią inne osoby. Ja np. zmieniam tylko wieczorem, noszę wkładki i jakoś nie czuję potrzeby zmiany rano. Byłam ostatnio u koleżanki to ona myje się tylko rano, ja sobie to średnio wyobrażam, że mogłabym tak robić, bo jakoś źle spałoby mi się będąc brudna. Kąpiecie się rano i wieczorem ? 
Po co zakladacie majty na noc (nie mówie o okresie oczywiście)?:D  Moja bacia mi opowiadala, że jak kiedys dawno temu była jeszcze mlodziutka i chodziła do liceum dla nauczycielek czy coś w tym stylu (to było z 60 lat temu) to w akademikach chodziły panie opiekunki, ktore zabraniały spać w majciochach jesli nie ma potrzeby bo to nie zdrowe i lepiej miec tam przewiew :D. Jakos tak mi to wpoiła, ze ja też nie dam rady spać w majtkach, nie mówiąc już o biustonoszu:).

Chodzi mi głównie o obcisle figi a nie luźne gatki:)
Pasek wagi
Ja myję się wieczorem i wtedy też zmieniam bieliznę. Mycie się rano nie jest zbyt mądre, i co potem idziecie brudne spać ?
myję się rano i wieczorem. uczono mnie że bieliznę zmienia się raz dziennie - i tak robię. jak trzeba to noszę wkładki. podczas okresu nie robię jakiś ekstra zmian 2-3 razy dziennie - noszę tampony, nigdy nic nie jest ufajdane, więc nie widzę potrzeby.
ja nie rozumiem jak można zakładać czystą bieliznę do snu i później chodzić w niej cały dzień... wiadomo, że po nocy nie trzeba nie wiadomo jakiej kąpieli ale jakiś szybki prysznic plus czysta bielizna to podstawa.
Pasek wagi
codziennie :D

no tak serio, to wieczorem nie idę spać w majtkach, a w piżamie..... więc świeżą bieliznę zakładam rano...
raz dziennie. Staniki się szybko nie brudzą - tu różnie. Kąpię się co drugi dzień pewniakiem, a czasami częściej, to zależy. Chociaż kąpiel dla mnie to full serwis, a dla niektórych to może być zwykłe podmycie się.

prysznic 2 razy dziennie  wątpię by wszystkie tu były takimi czyścioszkami. Ja tam rozumiem, codziennie, jak jest ktoś grubszy to się bardziej poci, jak ktoś uprawia sport, musi się umyć :) No ale kurcze, jak sportu nie uprawiam, a i praktycznie się nie pocę? Włosy nie przetłuszczone... No ale jak kto lubi, ja aż tak przewrażliwiona nie jestem.
raz dziennie zmieniam bielizne, raz dziennie sie kapie chyba ze jestem chora albo nigdzie nie wychodze to nie ma potrzeby higieny., w okresie letnim w upaly to juz inna historia 
Prysznic 2 razy dziennie (rano - 5 min,wieczorem -dłuuuuugo, koniecznie) Włosy myje każdego dnia.W pracy mam niezły maraton więc inaczej się nie da.Nie śpię w bieliżnie. Rano zawsze świeża ( noszona jeden dzień ) + wkladka.Skarpetki też jeden dzień,chyba ze mowa o takich grubaśnych w których chodze w domu,wtedy 2-3 dni.
Majtki zakladam rano, spie w pizamie.
Dlugi prysznic lub kapiel co wieczor, chyba ze rano cwicze lub mam wiecej czasu to i rano szybki prysznic :)
Jak tak czytam to az nie wierze, ze niektore dziewczyny nie kapia sie wieczorem... Ja nie wyobrazam sobie po calym dniu isc spac taka nieswieza.. Chyba nie dalabym rady zasnac :P
Zmieniam zawsze po kąpieli.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.