- Dołączył: 2012-12-29
- Miasto: Świdnica
- Liczba postów: 541
18 lutego 2013, 18:06
Trochę, a nawet bardzo mi głupio o tym pisać.... No to jak w temacie mam problem z aplikacją tampona.... Mam 16 lat i po prostu mam dosyć podpasek. Kupiłam sobie ob mini i gdy próbowałam go włożyć byłam naprawdę rozluźniona i gdy "wszedł" prawie cały bez żadnych oporów czy bólu, "wystawało" góra pół centymetra, nagle, po prostu się zablokował. Gdy próbowałam go popchnąć czułam nieprzyjemny ból. Co mam zrobić w takiej sytuacji? Próbowałam już z 3 tamponami w godzinnych odstępach. Proszę o rady doświadczonych osób :)
- Dołączył: 2011-07-07
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1517
18 lutego 2013, 18:28
To może dziwnie zabrzmi ale: spróbuj sobie palcem wymacać w środku jak to wszystko w środku wygląda. Poszukaj takiego jakby "napuchnietego kulkowatego kwiatu" nie wiem jak to inaczej opisać, najprawdopodobniej w niego wciskasz tampon i dlatego Cię to boli a powinnaś umieścić tampon jakby przed nim... najlepiej palcem sobie tam posprawdzaj "gdzie co masz". Jak raz dobrze zaaplikujesz to potem już będziesz wiedzieć i będzie Ci z każdym razem łatwiej. Powodzenia
- Dołączył: 2012-12-29
- Miasto: Świdnica
- Liczba postów: 541
18 lutego 2013, 18:37
Jutro raczej kupie aplikator, bo teraz próbowałam z 4 tamponem i zawsze dochodzi do tego samego miejsca... eh
18 lutego 2013, 18:49
aplikator jest wygodny. musisz pokombinowac z tym kierunkiem. prawo. lewo.
- Dołączył: 2007-04-09
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 24673
18 lutego 2013, 22:41
Aż mi się słabo zrobiło jak to czytam. W życiu bym tego w siebie nie włożyła. Ta kisząca się w środku krew brr