- Dołączył: 2012-12-29
- Miasto: Świdnica
- Liczba postów: 541
7 lutego 2013, 23:38
Jak się cofnę do miesiączki z września... to po prostu nie wiem. Najgorsze wspomnienia z tamtej jesieni. Chciałam się z wami "podzielić" moją historią, hmmm może znaleźć przyczynę i zapytać się czy kiedyś tak miałyście. Otóż mam okres około 6 dni. Tylko 2 i 3 dzień się niesamowicie leje ze mnie a tak to jest normalnie. To się zdarzyło 4 dnia okresu, kiedy byłam w szkole. Zaraz po pierwszej lekcji poszłam do toalety bo po prostu czułam że przecieknę. Jak się okazało miałam małą plamkę na spodniach, niemalże nie widoczną, wydłużyłam paski od plecaka i było okej. Przez następne dwie lekcje nie czułam żeby jakoś obficie leciało, było normalnie. Kiedy zadzwonił dzwonek na przerwę po 3 lekcji spakowałam się, wstałam.... i wybiegłam z klasy jak szalona czując że krew spływa mi po udach. W łazience byłam od razu bo tak biegłam przez korytarz. Ściągnęłam jak się okazało całe zakrwawione spodnie na których były 2 plamy wielkości otwartej dłoni ... a podpaska była niemalże SUCHA, kropelka krwi wielkości paznokcia. Na szczęście w ten dzień miałam ciemno szare majtki które nie przebijały więc zadzwoniłam z toalety do koleżanki która przyniosła mi z szafki czarne leginsy w których ćwicze na wf . Po 5 lekcji zmuszona byłam pożyczyć od niej jej leginsy, bo znowu przeciekłam. Niemalże znowu plamka wielkości paznokcia na nowej podpasce a krew spływała mi po nogach... po ostatniej lekcji czyli 6 też przeciekłam na jej leginsy, ale nie już tak obficie. I mam pytanie... jak to możliwe, że krew spływała mi po nogach a nie na podpaskę?! Jak siedziałam było okej a jak wstawałam to to zaczynało wypływać na nogi... Dodam, że taka sama "akcja" powtórzyła się w październiku i listopadzie, ale trochę mniej dramatycznie... Grudniowy okres był w święta, styczniowy w ferie i przez ten czas w domu nic się nie działo bo przeleżałam go przy telewizorze. Już się boję lutego! Co o tym sądzicie?
- Dołączył: 2012-05-08
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4215
7 lutego 2013, 23:49
Nie wiem, zawsze używam always i nigdy mi się nic takiego nie zdarzyło, poza takimi momentami, w których jakoś dziwnie siedziałam albo w nocy podczas snu. Może jakaś paczka felerna Ci się trafiła.
Albo własnie to kwestia ułożenia podpaski/sposobu siedzenia.
Edytowany przez Taritt 7 lutego 2013, 23:50
- Dołączył: 2012-01-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 8496
7 lutego 2013, 23:51
Kurczę, przecież to podpaska a nie plastik, żeby w ogóle nie chłonęła... Może dziewczyny mają rację, że była za krótka, źle usiadłaś?
Dziwaczna sprawa.
- Dołączył: 2012-12-29
- Miasto: Świdnica
- Liczba postów: 541
7 lutego 2013, 23:53
Widzę, że żadna z was nie zna odpowiedzi tak samo jak ja i nigdy jej nie poznamy.
Te always ze skrzydełkami były.
Podpaska nie była za wysoko ani za nisko. Kropeczka krwi była dokładnie na środku, a krew wylatywała bokiem bo krawiędze podpaski po bokach były lekko ubrudzone krwią.
NIESAMOWITE ;/
- Dołączył: 2012-12-29
- Miasto: Świdnica
- Liczba postów: 541
7 lutego 2013, 23:55
Ale żebym siedziała przez 3 okresy z rzędu krzywo? Raz rozumiem, no ale siedzenie krzywo przez 3 okresy z rzędu jest niemożliwe xD
Przez święta i ferie używałam belli. Użyje jej też w lutym i zobaczymy....
- Dołączył: 2007-11-17
- Miasto: Lublin Dartford Uk
- Liczba postów: 3084
7 lutego 2013, 23:56
Napisz o co chodzi z tymi paskami od plecaka
- Dołączył: 2011-03-06
- Miasto: Wiesbaden
- Liczba postów: 2095
7 lutego 2013, 23:58
Tampony załatwią sprawę :D
7 lutego 2013, 23:58
kejrmc napisał(a):
Ale żebym siedziała przez 3 okresy z rzędu krzywo? Raz rozumiem, no ale siedzenie krzywo przez 3 okresy z rzędu jest niemożliwe xD Przez święta i ferie używałam belli. Użyje jej też w lutym i zobaczymy....
Wiesz trochę się dziwię, że ryzykujesz :D Dla mnie byłaby to sytuacja zbyt stresująca, że będę mieć całe portki brudne i wszyscy to zobaczą. Nie lepiej spróbować z tamponami (tak przejściowo, na te dwa dni) a podpaski testować w domu? I jak się na pewno będą sprawdzać wrócić do nich ewentualnie.
mritula napisał(a):
Napisz o co chodzi z tymi paskami od plecaka
Jak poluzowała paski od plecaka (w sensie te na ramiona - zapomniałam jak to się nazywa, ma to jakąś nazwę?) to plecak był niżej i zasłonił tyłek :))
Edytowany przez Cookie89 8 lutego 2013, 00:00
- Dołączył: 2012-12-29
- Miasto: Świdnica
- Liczba postów: 541
7 lutego 2013, 23:59
Wydłużyłam paski od plecaka żeby zakrywał mi tyłek, sorry że źle to ujęłam i brzmiało jak niewiadomo co
- Dołączył: 2012-12-29
- Miasto: Świdnica
- Liczba postów: 541
8 lutego 2013, 00:02
JEJKU. Już odprawie roku zawsze jak jestem w rossmanie czy gdzieś stoję przed tymi podpaskami, wkładkami, tamponami... już wkładam ob mini do koszyka ale ostatecznie zamieniam na podpaski. Boję się po prostu... Nie wiem jak ja mam sobie go tam zmieścić. Oh...! Jak to dziwnie brzmi!
- Dołączył: 2007-11-17
- Miasto: Lublin Dartford Uk
- Liczba postów: 3084
8 lutego 2013, 00:04
Cookie89 napisał(a):
kejrmc napisał(a):
Ale żebym siedziała przez 3 okresy z rzędu krzywo? Raz rozumiem, no ale siedzenie krzywo przez 3 okresy z rzędu jest niemożliwe xD Przez święta i ferie używałam belli. Użyje jej też w lutym i zobaczymy....
Wiesz trochę się dziwię, że ryzykujesz :D Dla mnie byłaby to sytuacja zbyt stresująca, że będę mieć całe portki brudne i wszyscy to zobaczą. Nie lepiej spróbować z tamponami (tak przejściowo, na te dwa dni) a podpaski testować w domu? I jak się na pewno będą sprawdzać wrócić do nich ewentualnie. mritula napisał(a):
Napisz o co chodzi z tymi paskami od plecaka
Jak poluzowała paski od plecaka (w sensie te na ramiona - zapomniałam jak to się nazywa, ma to jakąś nazwę?) to plecak był niżej i zasłonił tyłek :))
Kurde już myślałam, że nie zasnę dzisiaj, nosz bo już myślałam, że zaczne plecak nosić na obfite miesiączki, bo wtedy jest ok
![]()
Dziękuje, dobranoc