Temat: Wyniki badań krwi.

Hej wszystkim. Zanim pójdę do lekarza, chciałabym już coś wiedzieć, ale kiepsko się znam, dlatego pytam:
co mogą oznaczać moje wyniki?

Wszystko było ok, prócz:
- Hemoglobina - 7,46 (7,5-10)
- Hematokryt - 0,36 (0,37-0,47)
- MCV-śr.obj.erytrocyta - 75 (80-97)
- MCH-śr.waga Hb w erytr. - 1,57 (1,68-1,99)
- RDW-wskaźnik zmienności erytr. - 18,2 (11,5-14,5).

Sama mogłabym coś wywnioskować, jednak wolę zapytać bardziej doświadczonych osób. 
Z góry dziękuję :)

A, i jeszcze jedno: czy może to mieć jakikolwiek związek z braniem leków hormonalnych na tarczycę?
Masz anemię. Małego stopnia. Z niedoboru żelaza (zmniejszone krwinki). Proponuję preparaty żelaza oraz witamin. Więcej białego mięsa. Jestem studentką V roku wydziału lekarskiego.
moim zdaniem masz lekka anemie
Też tak myślę, że anemia
Leki tu nie mają żadnego znaczenia bo sądząc po hemoglobinie masz delikatną anemię. Brak ci żelaza. Jedz wątróbkę, brzoskwinie lub rodzynki.
A moim zdaniem nie ma się czym przejmować, miałam bardzo podobne wyniki między 16 a 21 rokiem życia. Teraz mam w normie. zelazo w normie miałam zawsze. Lekarze rózne dziwne rzeczy mi kazali, aż jeden starszy lekarz powiedział - taki wiek. I miał rację, przeszło samo.
Ja bym na Twoim miejscu dla pewności sprawdziła żelazo. Jak poniżej normy to zwiększyć spożycie lub suplementować, jak w normie to dobrze. 
Nie masz przypadkiem obfitych miesiączek? Bo to może być przyczyna.
W każdym razie: mięso (wątroba i czerwone, ryby), strączki łącz ze źródłem wit. C i inne pokarmy z żelazem + działające krwiotwórczo buraki - nie zaszkodzą na pewno.
Nie wiem skąd koleżanka z lekarskiego wzięła dużą ilość żelaza w białym mięsie, aż się boję iść do lekarza jak takie bzdury czytam (dlatego chodzę tylko po recepty).

Masz niedobór żelaza. RDW podwyższone czyli mała utrata krwi - obfite miesiączki lub krwawienie z układu pokarmowego.
Pasek wagi
anemia, żelazo olimp labs - bez recepty i ja po nim nie mialam problemow z wyproznianiem
Ludzie, żelazo to jedno hemoglobina drugie! Naprawdę można mieć żelazo w normie, a hemoglobinę nie. I suplementacja żelaza bez badań jego poziomu może być nie tylko bezsensowna, ale i niebezpieczna. Jak ktoś nie ma pojęcia, to niech bzdur nie pisze, szczególnie do 16-latki. 

Ana899 napisał(a):

Ludzie, żelazo to jedno hemoglobina drugie! Naprawdę można mieć żelazo w normie, a hemoglobinę nie. I suplementacja żelaza bez badań jego poziomu może być nie tylko bezsensowna, ale i niebezpieczna. Jak ktoś nie ma pojęcia, to niech bzdur nie pisze, szczególnie do 16-latki. 

dzięki za konstruktywne odpowiedzi :D co do miesiączek. może nie obfite - raczej takie jak zawsze ale z tego co pamiętam miałam 16 grudnia, 6 stycznia i 28 stycznia. także z tym, że w dwóch pierwszych przypadkach nie pamiętam czy był to początek, srodek czy koniec, jednakże, i tak trochę często, zwłaszcza, że wcześniej miałam w miare regularne

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.