- Dołączył: 2010-05-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 666
28 stycznia 2013, 15:13
dziewczyny jak wyglądała wasza 1 wizyta u ginekologa? Bylyscie dziewicami czy nie? Bolalo?
Ja musze sie wybrac, a strasznie sie boje. Ogladalam w necie filmiki i mnie to przeraza...
W dodatku nigdy nie wspolzylam ale nie mam blony. jak to badanie bedzie wygladac?
- Dołączył: 2010-05-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 666
28 stycznia 2013, 15:47
Właściwie nie powinnam się tak bać. Przezylam juz gastroskopie, kolonoskopie i rozne inne, a tego sie bardziej boje niz tamtych razem wzietych...
- Dołączył: 2006-01-27
- Miasto: Chorzów
- Liczba postów: 296
28 stycznia 2013, 15:49
Powiem tak, strach zwykle ma wielkie oczy.
Wizyta u ginekologa nie należy do najprzyjemniejszych ale myślę, że bardziej ze względu na barierę psychologiczną niż ból.
Idź do lekarza, do którego chodzi na przykład twoja mama albo koleżanki.
Jak już będzie po wizycie to sama stwierdzisz, że nie ma się czym stresować :)
Ja tam zdecydowanie wolę wizytę u ginekologa niż dentysty :)
28 stycznia 2013, 16:06
Ja nie byłam dziewicą, wskoczyłam zupełnie nieskrępowana, facet powiedział "proszę usiąść" chodziło mu że usiąść na przeciwko na fotelu, przy stole, aby dokończyć papierkowe sprawy pesel itp. A ja sru rozebrałam się i wskoczyłam na fotel do badania : ( facet się śmiał i powiedział że jak mi się spieszy to badania to ok, no i tym wesołym akcentem się rozluźniłam i nie było to nic dla mnie niemiłego ani dziwnego w końcu to lekarz. Nie masz się czego bać, uwierz mi! :)
Aha i czytałam że pisałaś coś o bólu, to nic nie boli bo nie ma co boleć. Jeśli jesteś dziewicą to nie zrobi Ci badania dopochwowego, a jeśli jesteś to dopochwowe też nie boli, w ogóle.
Edytowany przez d733663f951c585788d27eb3807dd78d 28 stycznia 2013, 16:09
- Dołączył: 2010-05-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 666
28 stycznia 2013, 16:13
jak zwykle pomoglyscie :) Dziekuje, zawsze najgorszy ten pierwszy raz, no ale jak trzeba to trzeba ;)
- Dołączył: 2010-09-14
- Miasto: Houstontx
- Liczba postów: 1266
28 stycznia 2013, 16:54
Wiem jak to moze "przerazajaco" brzmiec, ale idz na pierwsza wizyte do mezczyzny. Lepiej na tym wyjdziesz. Bynajmniej tak wynika z moich doswiadczen. Pierwszy raz sie stresowalam, ale nie bolalo, bo FACET caly czas mnie zagadywal, w ogole nie myslalam o tym ze mnie bada a tu nagle skonczyl;) Glowa do gory!
- Dołączył: 2013-01-24
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 1778
28 stycznia 2013, 17:05
Aj.. bez obaw ![]()
Ja też się bałam, fakt, że nie byłam już dziewicą, ale i tak miałam pietra
Nie było źle ![]()
- Dołączył: 2010-05-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 666
28 stycznia 2013, 17:05
yesican napisał(a):
Wiem jak to moze "przerazajaco" brzmiec, ale idz na pierwsza wizyte do mezczyzny. Lepiej na tym wyjdziesz. Bynajmniej tak wynika z moich doswiadczen. Pierwszy raz sie stresowalam, ale nie bolalo, bo FACET caly czas mnie zagadywal, w ogole nie myslalam o tym ze mnie bada a tu nagle skonczyl;) Glowa do gory!
podobno mezczyzna jest delikatniejszy, bo kobieta wie, czy boli juz czy nie.
Latwiej pewnie tym, co maja 1 raz za soba.
Mnie na sama mysl o wizycie paralizuje, a jakby to mial byc facet to juz w ogole...
- Dołączył: 2012-11-14
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 618
28 stycznia 2013, 17:15
Nie martw się ;p Nie boli;p Zapyta tylko czy współżyjesz i nie będzie tego kwestionować z powodu tego czy masz błonę czy nie itp.
- Dołączył: 2010-05-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 666
28 stycznia 2013, 17:23
kasko21 napisał(a):
Nie martw się ;p Nie boli;p Zapyta tylko czy współżyjesz i nie będzie tego kwestionować z powodu tego czy masz błonę czy nie itp.
No wlasnie bo mnie ciekawilo czy jak odpowiem, ze nie wspolzyje a nie bedzie blony, to sobie pomysli ze jakas niedouczona chce go oszukac... A na 99,9 % blony nie mam.
- Dołączył: 2010-01-23
- Miasto: Narnia
- Liczba postów: 1553
28 stycznia 2013, 17:33
Nie byłam dziewicą, nie bolało, nie wstydziłam się, nie było nieprzyjemnie. Badanie jak badanie. Powiedziałam lekarzowi, że jestem pierwszy raz i był naprawdę delikatny i w porządku. Na swojego pierwszego ginekologa wybrałam mężczyznę, dopiero po kolejnych 2 jestem u kobiety :)