- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 stycznia 2013, 11:01
24 stycznia 2013, 11:58
24 stycznia 2013, 11:59
Nie ma sie co denerwowac. Po prostu jest wielu rodzicow, ktorzy mysla ze podanie leku zdziala cuda i nie chce im sie nic wiecej robic. Mozesz im zrobic zimne kompresy to moze spadnie troche ta goraczka. Nie wiem co im podajesz, bo moze przydaloby sie Pyralginum, ale o tym niech lekarz zdecyduje zwlaszcza dla 2.5 latki.Wcale nie napisałam, że to jest AH1N1 tylko, że u nas wystpępuje.Po drugie nie sieje paniki, (nie jestem z tych matek co z byle czym do lekarza lecą) bo nie o to mi chodziło, tylko chodziło mi o to, jak traktują nas służby zdrowiaNa zmniejszenie gorączki dostały lek, tak dokładnie NIE MUSISZ o tym wspominać inhalacjach itp, bo cały czas to dostają !Skoro dzieci kaszla i bola je glowy to raczej infekcja zatok. Chyba, ze kaszel jest na tyle intensywny, ze powoduje bol glowy. Nie ma co siac paniki, ze to H1N1, naczytaliscie sie bzdur i siejecie panike. Co do dzialania antybiotykow to w pierwszych dniach najczesciej wystepuje pogorszenie stanu niz poprawa i jest to calkiem normalne. Stwierdzenie, ze po 3 dawkach antybiotyku powinna byc poprawa mozna miedzy bajki wlozyc. Co to znaczy 3 dawki!!??? Sa antybiotyki brane co 8, 12 lub 24 godziny. Tydzien czasu to jednak troche zbyt dlugo. Nie wiem czy dostaniesz nowy antybiotyk, ale przede wszystkim trzeba cos podac na zmniejszenie goraczki, zniwelowac bol glowy. O syropie na kaszel i inhalacjach chyba nie musze wspominac.
24 stycznia 2013, 12:00
a przypomnialo mi sie. ty chodzisz do dzieciecego lekarza i brakuje numerow?
ja jestem wciaz zapisana na nfz do pediatry i o ktorej jestem tak mnie przyjmuja. 10 minut i wychodzeczy to 10 czy 15. gdybym zapisala sie do doroslych to bym o 5 rano gorzkie zale odprawiala z babciami
24 stycznia 2013, 12:03
Edytowany przez marmody 24 stycznia 2013, 12:05
24 stycznia 2013, 12:05
tragedia. AH1N1 to nie jest zadna bzdura. Córka sąsiadki z bloku na to umarła z dwa dni temu i to nie jest jakiś jedyny przypadek. Moja mama pracuje na OIOMIe i tam jest mnóstwo przypadków zmutowanej grypy jak i tej normalnej.Czy to grypa normalna czy zmutowana potrzebna jest natychmiastowa reakcja. Na normalną grypę przypominam zmarło od początku zimy dużo więcej osob.A takie gadanie że to bzdura jest po prostu zalosne. Choroba to nie jest polityka, żeby tu sobie kurna gadać "czy to prawda co piszą w gazetach". Lepiej dmuchac na zimne. To są dzieci. Biorąc pod uwagę tego ile jest przypadków grypy śmiertelnych radzę natychmiast udac sie do lekarza prywatnego.Skoro dzieci kaszla i bola je glowy to raczej infekcja zatok. Chyba, ze kaszel jest na tyle intensywny, ze powoduje bol glowy. Nie ma co siac paniki, ze to H1N1, naczytaliscie sie bzdur i siejecie panike. Co do dzialania antybiotykow to w pierwszych dniach najczesciej wystepuje pogorszenie stanu niz poprawa i jest to calkiem normalne. Stwierdzenie, ze po 3 dawkach antybiotyku powinna byc poprawa mozna miedzy bajki wlozyc. Co to znaczy 3 dawki!!??? Sa antybiotyki brane co 8, 12 lub 24 godziny. Tydzien czasu to jednak troche zbyt dlugo. Nie wiem czy dostaniesz nowy antybiotyk, ale przede wszystkim trzeba cos podac na zmniejszenie goraczki, zniwelowac bol glowy. O syropie na kaszel i inhalacjach chyba nie musze wspominac.
24 stycznia 2013, 12:06
24 stycznia 2013, 12:08
Żadne bajki -życie, mojej córce jak antybiotyk nie zadziała na początku to juz nie zadziała. Moja szwagierka ma tak samo. A zatoki są tu jak najmniej prawdopodobne, dzieci boli głowa z gorączki. Podejrzewam, że pewnie mają ogromne migdały bądź zapalenie oskrzeli, krtani, może jakaś angina ale na pewno nie zatoki.Jak nie masz wiedzy na temat bakteriologii i antybiotykoterapii to powstrzymaj sie z uwagami i nie rozprzestrzeniaj ludowych zabobonow. Co do samej infekcji - to przy anginie sie nie kaszle, a powiekszone migdaly to wlasnie angina. Przyczyn bolu glowy moze byc kilka, wiec nie ma co wyrokowac. Przez internet tego nie zdiagnozujesz.Skoro dzieci kaszla i bola je glowy to raczej infekcja zatok. Chyba, ze kaszel jest na tyle intensywny, ze powoduje bol glowy. Nie ma co siac paniki, ze to H1N1, naczytaliscie sie bzdur i siejecie panike. Co do dzialania antybiotykow to w pierwszych dniach najczesciej wystepuje pogorszenie stanu niz poprawa i jest to calkiem normalne. Stwierdzenie, ze po 3 dawkach antybiotyku powinna byc poprawa mozna miedzy bajki wlozyc. Co to znaczy 3 dawki!!??? Sa antybiotyki brane co 8, 12 lub 24 godziny. Tydzien czasu to jednak troche zbyt dlugo. Nie wiem czy dostaniesz nowy antybiotyk, ale przede wszystkim trzeba cos podac na zmniejszenie goraczki, zniwelowac bol glowy. O syropie na kaszel i inhalacjach chyba nie musze wspominac.
Zaprzeczasz sama sobie, na początku piszesz ból głowy to pewnie zatoki , a póżniej " ... przyczyn ból głowy może być kilka więc nie ma co wyrokować..." Jeszcze raz powtarzam nie chodziło o diagnozę, nikt oprócz lekarza mi tego nie zdiagnozuje. Co do Angin to moja córka właśnie ta młodsza ma gronkowca, przez którego ostatnio przez 3 miesiące chorowała na anginę i przy tej anginie kaszlała.
24 stycznia 2013, 12:08
24 stycznia 2013, 12:09
Wiesz co Twoje komentarze to paranoja i nie mam zamiaru ich czytac, nie znasz mnie ,nie znasz moich dzieci, jaka jestem , na co choruja, co robie, wiec sie nie wypowiadaj, bo nie miala byc tu stawiana diagnozaNie ma sie co denerwowac. Po prostu jest wielu rodzicow, ktorzy mysla ze podanie leku zdziala cuda i nie chce im sie nic wiecej robic. Mozesz im zrobic zimne kompresy to moze spadnie troche ta goraczka. Nie wiem co im podajesz, bo moze przydaloby sie Pyralginum, ale o tym niech lekarz zdecyduje zwlaszcza dla 2.5 latki.Wcale nie napisałam, że to jest AH1N1 tylko, że u nas wystpępuje.Po drugie nie sieje paniki, (nie jestem z tych matek co z byle czym do lekarza lecą) bo nie o to mi chodziło, tylko chodziło mi o to, jak traktują nas służby zdrowiaNa zmniejszenie gorączki dostały lek, tak dokładnie NIE MUSISZ o tym wspominać inhalacjach itp, bo cały czas to dostają !Skoro dzieci kaszla i bola je glowy to raczej infekcja zatok. Chyba, ze kaszel jest na tyle intensywny, ze powoduje bol glowy. Nie ma co siac paniki, ze to H1N1, naczytaliscie sie bzdur i siejecie panike. Co do dzialania antybiotykow to w pierwszych dniach najczesciej wystepuje pogorszenie stanu niz poprawa i jest to calkiem normalne. Stwierdzenie, ze po 3 dawkach antybiotyku powinna byc poprawa mozna miedzy bajki wlozyc. Co to znaczy 3 dawki!!??? Sa antybiotyki brane co 8, 12 lub 24 godziny. Tydzien czasu to jednak troche zbyt dlugo. Nie wiem czy dostaniesz nowy antybiotyk, ale przede wszystkim trzeba cos podac na zmniejszenie goraczki, zniwelowac bol glowy. O syropie na kaszel i inhalacjach chyba nie musze wspominac.