- Dołączył: 2012-12-20
- Miasto:
- Liczba postów: 134
6 stycznia 2013, 15:47
hej,
chciałam poruszyć temat szczepień przeciwko grypie.
jak wiecie są to szczepionki nieobowiązkowe, ale dostępne u lekarza bądź do samodzielnego zaaplikowania, o kupienia w aptece.
uważacie że jest sens się szczepić?
która/-y z Was szczepi się rokrocznie? widzicie jakąś poprawę, czy uważacie że to oszustwo, bo zdania na ten temat są podzielone :)
edit.
a co sądzicie o przepisywaniu antybiotyków przez lekarzy na grypę? dla
mnie to bujda, ponieważ antybiotyk radzi sobie z infekcjami wywołanymi
przez bakterie, a nie wirusy jak w przypadku grypy.
Edytowany przez Vict0ria 6 stycznia 2013, 16:13
- Dołączył: 2012-12-20
- Miasto:
- Liczba postów: 134
6 stycznia 2013, 16:18
ja się rok temu czułam kiepsko po szczepionce, przez tydzień chodziłam obolała. w tym roku się nie zaszczepiłam, ale mój chłopak tak i wymiotował jak kot ;p
6 stycznia 2013, 16:19
Ja się nie szczepię i choruję sporadycznie
- Dołączył: 2010-08-11
- Miasto: Elbląg
- Liczba postów: 1517
6 stycznia 2013, 16:32
niezależnie od tego czy się szczepię czy nie to nie choruje
- Dołączył: 2012-02-24
- Miasto:
- Liczba postów: 5843
6 stycznia 2013, 16:34
Szczepienie na grype jest kompletnie bez sensu. Jak pojawi sie za jakis czas na rynku szczepionka oparta na RNA skierowana przeciwko wszystkim odmianom to dopiero bedzie to mialo sens.
- Dołączył: 2005-11-16
- Miasto: Przemyśl
- Liczba postów: 92
6 stycznia 2013, 16:52
ja się nie szczepilam .....i właśnie mnie dopadła:(
- Dołączył: 2012-03-07
- Miasto: Starogard Gdański
- Liczba postów: 4779
6 stycznia 2013, 16:53
szczepię się co roku od kilku lat i nigdy nie miałam grypy a przeziębienia trwają ok. 3dni. Alergolog kazał mi się szczepić