Temat: Czy powinnam z tym isć do lekarza?

Moje serduchno dzisiaj zwariowało na siłowni. Kiedy ćwiczyłam na orbiterku co chwilę mialam komunikat o wysokim heart rate, czasem mam więc się nie przejęłam. Wykonałam cały program bez najmniejszego problemu. Chodzę na siłownię 4 razy w tygodniu plus kick boxing w soboty i tak już trzy miesiące.
Po siłowni poszłam chwilkę popływać i posiedziałam w saunie 10 minut (chodzę dwa-trzy razy w     tygodniu).

Pod prysznicem prawie zemdlałam, poczułam ogromną ciężkosć, miałam mroczki przed oczami i zesztywniał mi język.
Usiadłam na podłodze z głową pomiędzy kolanami i poczekałam aż mi przejdzie.
Na szczęscie przeszło. Kiedy wróciłam do domu zmierzyłam sobie cisnienie:  88/55 puls 93. I aż się przestraszyłam.

Myslicie, że panikuję, czy naprawdę powinnam pójsć do lekarza?

No ja bym na pewno nie zignorowała faktu, że prawie zemdlałam pod prysznicem...
Pasek wagi
Lepiej iść do lekarza, bo my się nie znamy.
Ale jeśli Cię to pocieszy, ja często mam ciśnienie około nawet 90/60, a ostatnimi czasy puls wariuje, najwyższy jak na razie był 112, robiłam badania i podobno zdrowa jestem. A czasem mam kołatanie serca, że robi mi się właśnie słabo. 

Czekam jeszcze na jedne wyniki badań, ale u mnie do kardiologa się dostać, to muszę do kwietnia czekać.. Człowiek prędzej by umarł niż do lekarza dotarł 
Pasek wagi
powinnaś iść. Ja do zeszłego roku mając w spoczynku ponad 100/min puls chodziłam sobie, że niby taki organizm i normalne. a tu mi lekarka przepisała na obniżenie pulsu i teraz 70/min. to mam normalny i nie męczę się tak szybko jak biegam. Wedruj do lekarza.
Pasek wagi
wiesz że masz kłopoty z sercem a wchodzisz do sauny....dziwne
idz do lekarza .
Pasek wagi
idz ;) lekarz zrobi ekg i inne ważne badania :) być może przesadzasz z aktywnością fizyczna 
Pasek wagi
Powinnaś zdecydowanie iść i przedstawić całą sytuację dokładnie tak jak napisałaś tutaj.

Czy kiedykolwiek zdarzało Ci się coś takiego w przeszłości? I czy drętwienia czegokolwiek zdarzają Ci się czasem?
Idź do lekarza! Miałam podobnie tylko i serce zaczęło wariować po treningu! Leczę się rok czasu na arytmię! I do dziś nie wiadomo skąd ona się wzięła bo nie mam ani wady serca ani nic takiego. Mój kardiolog powiedział że najprawdopodobniej są to powikłania pogrypowe. Idź do lekarza niech Ci zrobi EKG, jak Ci wyjdzie coś nie tak to dostaniesz skierowanie do kardiologa i idź prywatnie (bo terminy są długie, przynajmniej  u mnie w mieście) a z tym nie ma żartów. Ja się leczę już rok, i końca nie widać. Z 5% nieprawidłowych uderzeń serca w ciągu roku zmniejszyło mi się tylko do 4%, więc dostałam tabletki na kolejne 6 miesięcy.

Ps. Skąd jesteś? Jak jesteś z okolic Tarnowa to Ci podam namiary na najlepszego kardiologa w mieście, który wcale nie jest taki drogi. A uratował życie mojej babci i ojcu mojego narzeczonego, w dodatku jest tak zabawny że przebywanie z nim to czysta przyjemność :D (zawsze idę z babcią na wizytę żeby z nim pogadać chociaż chwilę ;p)

zorcia napisał(a):

wiesz że masz kłopoty z sercem a wchodzisz do sauny....dziwne


Nigdy nie miałam kłopotów z sercem.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.