5 sierpnia 2010, 22:21
Orientujecie się może czy niedobór bądź niski poziom żelaza ma jakiś wpływ na miesiączkowanie?
5 sierpnia 2010, 22:31
wiesz co nie sądzę, ale warto żebyś spożywała dużo wszystkiego co ma w sobie dużo zelaza :d
5 sierpnia 2010, 22:32
Wiem tylko że miesiączka może powodować spadek poziomu żelaza ale czy istnieje zależność odwrotna to niestety nie wiem. Przy obfitych miesiączkach poziom żelaza jest tak niski że może to wywołać takie objawy jak PMS ;]
6 sierpnia 2010, 09:05
No mój problem polega na tym że 2 lata temu żelazo miałam 15, a norma 50-160.. Wtedy nie miałam okresu 3 miesiące ( co mi nie przeszkadzało bo nienawidzę go mieć ) brałam tabletki i podrosło nawet miałam moment że było 126. Ostatnio znów spada 78, 62 a obecnie 55.. Jeszcze niby norma, a okresu nie ma. Może zwyczajnie się spóźnia, ale normalnie miałam regularnie, a teraz ponad tydzień nic. Chociaż już bolał mnie jajnik i nawet mi wywaliło trochę dół brzucha i nic przeszło.. Może szukam złego powodu? Ale jakoś nic innego nie przychodzi mi do głowy..
- Dołączył: 2010-08-04
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 8
6 sierpnia 2010, 09:26
Proponuję, żebyś poszła do lekarza. Niedobór żelaza prowadzi do anemii, a anemia właśnie do osłabienia, przemęczenia, w tym i również zmian w miesiączkowaniu. Pozdrawiam.
- Dołączył: 2010-03-22
- Miasto:
- Liczba postów: 265
11 sierpnia 2010, 12:40
Wiesz co Ci powiem.. coś jest z tym żelazem a okresem. Też jak mam niski poziom to nie dostaje okresu mimo objawów ze powinien być. Ciągle mam za niski poziom tego żelaza. Po wakacjach ide znowu do lekarze, bo okresu nadal brak.
12 sierpnia 2010, 09:28
Ja dostałam ;D
15 dni spóźnienia, ale jest :)
Do lekarza pójdę jak wróci moja lekarka ;)
- Dołączył: 2009-04-30
- Miasto: North Arlington
- Liczba postów: 3431
18 sierpnia 2010, 05:07
Ja mam anemię , ale nigdy nie miałam problemu z okresem. Prawdą jest że ciąge jestem zmęczona, lecz w moim przypadku to jest picie w nadmiarze kawy i zła dieta.
Okazało się że mój system ochronny jest tak słaby że łapią mnie wszystkie choroby mimo,że silna jestem , tzn . mam tak silną wolę, że nie będę czuć bólu mimo ,że boli-kwestia wyobraźni.
No cóż to jest jeszcze gorzej bo wymiotłam dużo cennych rzeczy z siebie. Poczytałam i zakupiłam sobie
-żelazo-łagodne dla żołądka
-magnez
-kwas foliowy-wiem , że to dla kobiet w ciąży ale poprawia odponość
-biorę tran i witaminy
Od paru dni czuję się inaczej, zobaczę jak będzie po 60 dniach bo tyle mam tych tabletek
- Dołączył: 2008-05-31
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3504
23 sierpnia 2010, 15:21
Niedobór cynku może spowodować brak miesiączki, bardzo podobnie może być z jodem.
- Dołączył: 2011-10-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 38
20 listopada 2011, 13:24
> Ja mam anemię , ale nigdy nie miałam problemu z
> okresem. Prawdą jest że ciąge jestem zmęczona,
> lecz w moim przypadku to jest picie w nadmiarze
> kawy i zła dieta. Okazało się że mój system
> ochronny jest tak słaby że łapią mnie wszystkie
> choroby mimo,że silna jestem , tzn . mam tak silną
> wolę, że nie będę czuć bólu mimo ,że boli-kwestia
> wyobraźni. No cóż to jest jeszcze gorzej bo
> wymiotłam dużo cennych rzeczy z siebie. Poczytałam
> i zakupiłam sobie -żelazo-łagodne dla żołądka
> -magnez -kwas foliowy-wiem , że to dla kobiet w
> ciąży ale poprawia odponość -biorę tran i witaminy
> Od paru dni czuję się inaczej, zobaczę jak będzie
> po 60 dniach bo tyle mam tych tabletek
Po co Ci tyle tabletek??? nie lepiej kupic sobie suplement?? Ja biore chelaferr (żelazo) ktory jest w kompleksie z wit. C, wit. z grupy B, kwasem foliowym.... koszt takiego suplementu to ok.16zl. nawet nie chce myslec ile Ty musialas wydac na to, zwlaszcza, ze np. zelazo bez wit.C slabo sie przyswaja... poczytajcie troche o terapii chelatowej to pomaga