Temat: Cialo obce w skorze, aaaaaa!

hey, ostatnio w cos weszlam i nawet sie nie zorientowalam. od jakiegos czasu zdarza mi sie ze "zakluje" mnie stopa jak nadepne na to miejsce. na poczatku myslalam ze po pecherz bo duzo chodze na obcasach i czesto mi sie robily szczegolnie po dluzszych dystansach.
dzis obejrzalam dokladnie stope i zobaczylam jakas czarna kropke w srodku, lecz nie da jej sie wyciagnac bo jest dosc gleboko. lekarz odpada bo sie ich strasznie boje i chce to jakos sama zalatwic. czy ktoras mi cos na to poradzi?
Drzazga? 

Igłą podłub i wyjmij (tylko zdezynfekuj ją najpierw).
moczenie nogi w wodzie z mydłem rozmiękczy ciało wokół "obcego" i powinno być łatwiej wyjąć, jak się mylę niech ktoś mnie poprawi :)

karmo napisał(a):

Drzazga? 
raczej wykluczam bo mam parkiet w mieszkaniu. mysle ze to moze byc kolec rozy albo szklo :(

Adriannananana napisał(a):

hey,  lekarz odpada bo sie ich strasznie boje i chce to jakos sama zalatwic. czy ktoras mi cos na to poradzi?
  Poszukaj znachorki, szamana. Jeśli nie znajdziesz to odetnij stopę nożem. Jeśli to zbyt drastyczne to wypal to czarne rozgrzanym żelazem. Tak kiedyś robili
Jak Ci się chce i masz zdrowie i mocne nerwy, to wymocz nogę w wodzie i spróbuj to igłą wyciągnąć. Jeżeli jednak się nie uda, to lepiej idź do lekarza. Ja kiedyś wdepnęłam na jakiś mikroskopijny odłamek, nie mogłam tego wyciągnąć i teraz mi się "pod podeszwą" zrobiła z tego "gulka". Będę musiała to wymrozić, albo co....

Adriannananana napisał(a):

karmo napisał(a):

Drzazga? 
raczej wykluczam bo mam parkiet w mieszkaniu. mysle ze to moze byc kolec rozy albo szklo :(

To nic, to nie musi być drewno, a działa na tej samej zasadzie. Może obejrzyj to przez lupę. Jeśli wystaje lekko poza skórę, to spróbuj wyciągnąć pęsetką. Jeśli głębiej, to zmocz i potrzyj pumeksem, a jeśli to nic nie da, albo będzie boleć, to zrób tak jak pisałam - igłą. Chyba, że nie dasz rady sama, no to niestety lepiej iść do lekarza.
Hehe nic Ci nie będzie ale lepiej to wyjmij, chociaż wolałabym isć do lekarza na Twoim miejscu.
Btw kolec to jest nic, kiedyś wdepnęłam w zbity kieliszek i chodziłam ze szkłem wielkości jednogroszówki w stopie przez ponad tydzień xD
dobra! odpalam miske z woda ale i tak sie boje
Obstawiam modzel. Korzeń zazwyczaj jest osadzony głęboko i trzeba go usunąć.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.