Temat: fałszywe zeznanie

Dałam raz znajomej złoto do sprzedania.Miesiąc po sprzedaniu zaczęto podejrzewac ,że złoto ,które sprzedaje jest kradzione.(dużo osób jej dawało)Podała policji imiona i nazwiska wszystkich osób ,które mają z tym coś wspólnego w tym mnie.Zostałam wezwana na komendę i skłamałam.Powiedziałam ,że złoto nie było moje ,że byłam tylko ,,łącznikiem".Teraz mam podac dane dziewczyny ,która mi te złoto ,,dała".Niewiem co mam teraz zrobic ,przecież ta dziewczyna wcale nie istnieje!Rozmawiałam z tą moją koleżanką o tym ,ale ona też jest bezradna.Jeśli nie podam tej ,,dziewczyny" będę oskarżona.Najbardziej boję się właśnie tego.Myślałam nad tym ,żeby zmienic zeznania ,ale w pewnym stopniu swoim kłamstwem opóźniam dochodzenia.(bardziej bałam się rodziców niż policji ,zresztą gdyby mama nie była ze mną w pokoju przesłuchań to powiedziałabym prawdę)Jest może jeszcze nadzieja?Wiem ,że kara mnie nie ominie ,ale żeby była łagodniejsza.Przy okazji jestem niepełnoletnia i jestem na 1 roku liceum.
Raportuj zły post   Edytuj / usuń wiadomość Odpowiedź z cytowaniem
To skąd w takim razie miałaś to złoto?
Wzięłam je z domu
Ale przecież skoro tylko dałaś jej to złoto i inni też to w ogóle nie ma sprawy! Nie rozumiem po co kłamałaś... Przecież z tego, co piszesz nie zrobiłyście niczego złego.
Jeżeli złoto było Twoje, nie podkradłaś go rodzicom (przypuszczam po strachu przyznania się przed mamą..), to nic Ci chyba nie grozi? Twoja własność, możesz robić co chcesz.
Pasek wagi
Boże, to po co kłamałaś?
Skoro to było Twoje złoto a zeznania miały oczyścić koleżankę, po kiego grzyba ściemniałaś?
Chyba, że to złoto nie było Twoje, a ukradłaś je np. mamie, to może zrozumiem tę próbę kłamstwa.
Brawo!

Devilektsu napisał(a):

Wzięłam je z domu


Było TWOJE czy rodziców? Ciężko coś się z Tobą dogadać...

to Twój post czy prowokacja ? bo widzę że to wkleiłaś z innego forum. Poza tym ja bym powiedziała prawdę, bo i tak wyjdzie prędzej czy później na jaw.
Pasek wagi
no to chyba oczywiste że musisz przyznać że wzięłaś je z domu, lepiej natychmiast niż po tym jak zrobisz z siebie kretynkę totalnie plącząc się w zeznaniach nt pochodzenia złota.
To po co kłamałaś? Nie mogłaś od razu powiedzieć, że było Twoje?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.