Temat: Prywatne pytanko dla doroslych...

Witajcie mam taki problemik przylapalam mojego siedemnastoletniego syna jak sie onanizowal , glupia sytuacja nie wiedzialam jak zaragowac, wyszlam zmieszana, on wyszedl do szkoly , niewiem czy potem z nim porozmawiac o tej sytuacji  czy olac sprawe jak sie wam wydaje , dzieki za wasze opinie pozdrawiam a niektore dziewczyny pisza ze za pozno jest na te rozmowy , owszem ja z nim duzo na te tematy rozmawiam /lam gdyz sama bedac w tym wieku co on urodzilam go, wiec rozumiecie....
o jeju przeciez to jest normalna rzecz. nie widze powodu zeby o tym rozmawiac bo niby co mialabys powiedziec - dlaczego to robisz? jesli syn nie ma dziewczyny to musi jakos rozladywac napiecie seksualne ;p
olac
ja mysle ze to chyba normalne w jego wieku musi sobie ulzyc ;) a rozmowa moze byc krepujaca dla was
Moim zdaniem tylko bys go zawstydzila i by sie przed Toba zamknal. Jak dla mnie, zostaw temat, przeciez to normalne :)
A o czym Ty bys chciala  z nim rozmawiac teraz? :) Przeciez nie ma 5 lat... Moja rada na przyszłość: naucz sie pukać zanim wejdziesz do jego pokoju!
Nie olewaj bo jemu też jest głupio.Po prostu powiedz prosto z mostu,że dla Ciebie to też było krepujące i niech nauczy się zamykać drzwi,byś więcej takiej sytuacji nie zobaczyła.
Zostaw, nie rozmawiaj z nim. To całkiem normalne. Nie drąż tematu, a unikniesz nieprzyjemnej i niekomfortowej sytuacji.
w 17 lat rodzilas?o,o ja mam 17 lat dzienna twarz i w zyciu bym nie robila dziecka 

ivkaaaaa napisał(a):

w 17 lat rodzilas?o,o ja mam 17 lat dzienna twarz i w zyciu bym nie robila dziecka 
No jak będziesz miała nocną twarz to już będziesz robiła :P

ivkaaaaa napisał(a):

w 17 lat rodzilas?o,o ja mam 17 lat dzienna twarz i w zyciu bym nie robila dziecka 




dlatego właśnie skierowane było do osób dorosłych....

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.