Temat: ktoś wziął kredyt na mojego chłopaka!!!

Nie uwierzycie w to co się stało..ktoś podszywając się pod mojego faceta, otrzymał w Banku kredyt na 25 tys. złotych!!! On sam jest w Anglii dowiedzieliśmy się o tym bo przyszły dokumenty z tego Banku, ta osoba wiedziała nawet o jego wcześniejszej pracy ( w dokumentach jest zapis o jego zarobkach) Piotrek w zeszłym miesiącu skończył ostatnią ratę za tv który kupił w tamtym roku w Media Markt, tylko tam te dane udostępniał, n[ie zgubił dokumentów więc nikt ich nie mógł udostępnić. Jak to możliwe że obca osoba otrzymuje kredyt nie przedstawiając podstawowego dokumentu tożsamości?? Co można w tej sprawie zrobić?? Dopiero co był tu na urlopie i  uwagi na tą sprawę przylatuje dziś w nocy żeby jak najszybciej tą sprawę wyjaśnić, wspiera mgo jak mogę bylam już w Banku, pytałam znajomych.. boję sie że sam będzie musiał tą należność spłacać, ktoś już otrzymał te pieniądze mógł z nimi gdzieś uciec nie wiem nie potrafię sobie nawet wyobrazić co jeżeli tak będzie..
no dokładnie, ja najpierw bym poszła do banku, poźniej na policje i do radcy prawnego
Ja tego nie ogarniam, jak mozna dac kredyt bez dowodu tożsamości. Nie widzę powodów, zeby chlopak mial to splacac, skoro jakis idiota dal kredyt cwaniakowi, z reszta skoro to bylo jakos zdalnie zalatwiane to banki maja dane na jakie konto dali kase itp. tv to moze byc dobry pomysl, w ogole bank we wlasnym interesie powinien to po cichu i polubownie zalatwic a chlopakowi dac odszkodowanie za straty moralne, teraz dobra marka jest bardzo wazna dla firm. co to za genialn bank?

noelleee napisał(a):

W banku na pewno był monitoring - trzeba sprawdzić którego dnia przyznawany był ten kredyt i sprawdzić nagrania, w ten sposób łatwo zdemaskujecie złodzieja. Powodzenia i współczuję bardzo...
problem w tym, że wniosek niekoniecznie musiał być składany w banku. Można również w internecie złożyć wniosek o kredyt

retoryka napisał(a):

peluszkowa93 napisał(a):

naglosnij to w tvn !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! w uwadze !!!!!!! oni sa the best !!!!!!!!!
za mało tych wykrzykników dałaś!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Słyszałam, że ludzie, którzy wstawiają więcej wykrzykników niż 3 pod rząd mają coś nie halo :P A tak zupełnie poważnie to nie leć od razu do telewizji. Po pierwsze potrafią przekręcić sporo. Po drugie wyjaśnij to najpierw w banku, zobacz co Ci "wam" powiedzą. Jeśli faktycznie będzie, że to nie Twój luby to na policję. A TV? Jakoś zawsze mnie śmieszy jak ktoś krzyczy "bo pójdę z tym do TV" Mam kilku znajomych, którzy występowali w programach pokroju Uwaga i jakoś zbyt owocnie się to dla nich nie skończyło. 

Magdzior1985 napisał(a):

Ja tego nie ogarniam, jak mozna dac kredyt bez dowodu tożsamości. Nie widzę powodów, zeby chlopak mial to splacac, skoro jakis idiota dal kredyt cwaniakowi, z reszta skoro to bylo jakos zdalnie zalatwiane to banki maja dane na jakie konto dali kase itp. tv to moze byc dobry pomysl, w ogole bank we wlasnym interesie powinien to po cichu i polubownie zalatwic a chlopakowi dac odszkodowanie za straty moralne, teraz dobra marka jest bardzo wazna dla firm. co to za genialn bank?
Znam sytuację gdzie ktoś, wziął kredyt na stary dowód. Bez aktualnego adresu zameldowania. A ktoś inny miał później spłacać. Banki mają to w "d" prawda jest taka, że ich to nie interesuje. Pracuję w firmie, w której zdarzają się takie sytuacje. Nie jest to jeden jakiś wyjątek często ludzie podpisują Umowy albo o tym nie wiedząc, albo ktoś inny za nich to robi. Wyjaśniania jest w pip a firma ma to gdzieś. Jak wyjaśni i załatwi jego plus jak nie to w życiu nie słyszałam o jakimś polubownym załatwianiu sprawy z bankiem alb o odszkodowaniu za straty moralne. W jakim świecie żyjesz, nikt nikomu 25 tyś nie podaruje. I albo znajdzie się osoba, która dostała taką kasę albo osoba, na którą kredyt jest musi to spłacać. Szczerze współczuję autorce bo wiem, że takie sprawy są trudne.  A co do marki to jak bank ma dobrą ofertę to taka zła reklama w TV nic nie zmieni. Wiadomo, że np. provident i chwilówki mają złą opinię a kredyty jednak nadal od nich biorą.

ibiza1984 napisał(a):

Miałam kiedyś nieprzyjemność pracować z osobą, która potraktowała kilkanaście osób dokładnie tak samo - jak potraktowano Twojego chłopaka. Dziewczyna była pracownikiem banku i na podstawie dokumentów osób przypadkowych (z reguły były to osoby starsze, które np. składały wnioski o pożyczki) robiła takie przekręty, że głowa boli. Z tak uzbieraną pokaźną kwotą wyjechała z kraju i... tyle ją widzieli. Przede wszystkim policja i bank. To sprawa kategorycznie do wyjaśnienia i trzeba to zrobić jak najszybciej zanim ktoś (może ponownie) posłuży się dokumentami Twojego faceta.


No nieeeee wierzę...
Są gnidy na tym świecie..
________________________
Autorko postu mam nadzieję, że sprawa się wyjaśni na Waszą korzyść. To się w głowie nie mieści, żeby ktoś ot tak wziął kredyt na kogoś innego. Przecież w dowodzie jest zdjęcie, więc co, pracownik banku był ślepy?
Aha, ktoś napisał, że kredyt można wziąć przez internet.. To zmienia postać rzeczy :-|
Daj znać, jak się sprawa zakończy, ja wierzę, że traficie na porządnych ludzi w Banku, którzy Wam pomogą i że wszystko się wyjaśni.
;*

Ooo Mój Boze:/
nie wiem co doradzic bo cala sytuacja jest po prostu niedorzeczna do granic, ale strasznie wspolczuje i zycze pozytywnego rozwiazania sprawy.
Trzeba zgłosić podejrzenie popełnienia przestępstwa. Bank powinien mieć kopię dokumentu tożsamości kredytobiorcy, ktoś się musiał podpisać na wniosku o kredyt. Policja sprawdzi to. Jeśli to nie był Twój chłopak nie będzie musiał spłacać.
Pasek wagi
co do monitoringu w banku....nie udostępnią go ot tak od ręki, więc sprawa musi zostac zgłoszona na policje... niech Twój facet dokładnie sie zastanowi komu pokazywał dowód, czy kiedys mu sie zdarzyło zostawic torbe z portfelem na dłuzej itp..... ma rodzeństwo? brata? z którym kontakty byłyby jakieś niezbyt przyjemne? różne historie sie zdarzają.... a może on nie mówi Ci wszystkiego? a może jak już ktoś napisał to po prostu ściema z tym listem o kredycie własnie po to by wyłudzić kase...
Co do zdjęcia w dowodzie to powiem Ci, że jakoś nijak nie przypominam siebie w realu. W dowodzie jest małe, czarno białe, a do tego często zmieniam fryzurę. Życzę powodzenia w znalezieniu podobieństwa.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.