Temat: Obolałe mięśnie po ćwiczeniach :/

Jak sobie radzicie z bólem mięśni po treningach? niestety nie ćwiczę regularnie i jeśli już się wezmę to kilka dni odczuwam koszmarny ból w udach i łopatkach, zniechęca mnie to do dalszych ćwiczeń i kółko się zamyka. Wychodziłam z założenia, że ból sam wszedł i sam wyjdzie, ale chyba męczę się bez sensu, co sobie wziąć na takie dolegliwości? bo inaczej to ja nigdy nie schudnę jak sobie zaplanowałam. 
Na zakwasy najlepszy jest ruch.
Ja nie miewam zakwasów bo cwiczę regularnie, ale polecam lekką formę aktywności dzień po, a następnego dnia wracać do treningu właściwego.
Robisz rozgrzewkę przed ćwiczeniami i porządnie rozciągasz się po nich?
Pasek wagi
Rozciaganie i rozgrzewka to podstawa, do tego ruch, może być też gorąca kąpiel, lub szklanka piwa 

puderniczkaa napisał(a):

Jak sobie radzicie z bólem mięśni po treningach? niestety nie ćwiczę regularnie i jeśli już się wezmę to kilka dni odczuwam koszmarny ból w udach i łopatkach, zniechęca mnie to do dalszych ćwiczeń i kółko się zamyka. Wychodziłam z założenia, że ból sam wszedł i sam wyjdzie, ale chyba męczę się bez sensu, co sobie wziąć na takie dolegliwości? bo inaczej to ja nigdy nie schudnę jak sobie zaplanowałam. 


W aktualnym numerze "happy" jest dobry artykuł o tym jak unikać i radzić sobie z zakwasami.
No to zacznij ćwiczyć regularnie ;) nie ma lepszego sposobu niż ruch. Poza tym porządna rozgrzewka i rozciąganie już po ćwiczeniach też bardzo pomaga.
Zakwasy to najgorsze jak dla mnie... Pewnie troche przesadzasz z ćwiczeniami. Mięśnie nie mają kiedy się zregenerować i odpoczać. Ciągle ruch i ruch. Ja przerabiałam to pare lat temu, kiedy codziennie ćwiczyłam i po 1,5 tygodnia po prostu nie dałam rady i byłam tak zmęczona,że ciężko mi było chodzić..
Musisz mieć jakiś grafik.. z 2-3 x w tygodniu ćwiczenia i tyle, albo jeszcze możesz jakieś maści kupić sobie.
No jakbym o sobie czytała:D mam to samo, niestety nie mam czasu regularnie ćwiczyć i zakwasy mi często towarzyszą. Na ogół używam Viprosal B na bóle mięśni bo mamy akurat taką maść w domu i przynosi ulgę:)
Może i ja zacznę stosować w przypadku dolegliwości tej maści, o której wspomniała jojobka. Chyba warto mieć coś takiego w apteczce, jak uważacie?
Często smarujesz mięśnie tą maścia?
Teraz to mnie kusi częściej ćwiczyć i ewentualnie tak sobie poradzić potem z bólami.
Myślę, że dopiero systematyczne ćwiczenia rozwiążą problem. Dobra rozgrzewka i przede wszystkim dużo ruchu powinno pomóc, a jeśli nie to zastosuj maść Viprosal B. Działa rozgrzewająco i ma przyjemny zapach sosny :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.