- Dołączył: 2012-08-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 182
10 listopada 2012, 15:50
Mam problem . Otóż wczoraj kiedy się wypróżniłam zobaczyłam na papierze toaletowym trochę krwi, na kale tego nie zauważylam. Zmieniła mi się ilość wypróżnien, tzn. praktycznie dzisiaj co zjadłam - to wydaliłam. Kiedyś załatwiałam się jakoś pare razy na tydzień (góra 3 , czy jakoś tak) Jak się załatwiam to czuje lekki ból, jakby pieczenie, a chwile po tym, świąd i pieczenie, pózniej to ,,ustaje,,. zmniejszył mi się apetyt i jak coś zjem jest mi nie dobrze. Naczytałam się tyle w google że to jakis nowotwór albo ciś, że teraz te objawy chyba same przyszły mi ze zdenerwowania. Dziewczyny! Bardzo prosze Was o pomoc, nie wiem co robić! jestem młoda - 16 lat ! może to tylko hemoroidy? Dodam , że już nie mam krwawień(przynajmniej dzisiaj) i miałam tylko raz -właśnie wczoraj, kolor kału jest ciemny, bardzo ciemny brąz. Wiem że to może zbyt osobiste pytanie, kto nie chce niech nie czyta i nie odpowiada, ale ja na powaznie pytam, czy wiecie co to może być, ktoś z Was tak miał? Bardzo prosze i z góry dziękuje za pomoc.
Edytowany przez newChance 10 listopada 2012, 15:53
- Dołączył: 2012-08-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 182
10 listopada 2012, 16:07
cancri napisał(a):
No ale robisz częściej kupie, i Cię swędzi pupa, plus raz miałaś jakąś krew na papierze, ale nie było jej na kale, tak?Ja się ostatnio tak uczuliłam na mydło z Ziaji, też mnie swędziało i piekło i takie tam.A dużo było tej krwii?
dosłownie troche na papierze, takie kółeczko nieduże, żel używam ciągle ten sam, i nigdy nie miałam takich problemów
- Dołączył: 2012-09-17
- Miasto: Daleko
- Liczba postów: 1615
10 listopada 2012, 16:09
Ja miałam dokładnie to samo rok temu przy odchudzaniu.Nagle zmieniłam diete miałam problemy z wypróżnianiem, potem dodałam dużo ruchu i zauważyłam na papierze krew, troszke piekło, swędziało i przechodziło. Postanowiłam poczekać kilka dni żeby zobaczyć czy sie będzie powtarzało. Może to głupie ale po 2 tygodniach przeszło wiec postanowiłam nie iść do lekarza.
Do tej pory jest ok.. może to przez zmiany w diecie
- Dołączył: 2012-08-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 182
10 listopada 2012, 16:10
Martinii1991 napisał(a):
Ja miałam dokładnie to samo rok temu przy odchudzaniu.Nagle zmieniłam diete miałam problemy z wypróżnianiem, potem dodałam dużo ruchu i zauważyłam na papierze krew, troszke piekło, swędziało i przechodziło. Postanowiłam poczekać kilka dni żeby zobaczyć czy sie będzie powtarzało. Może to głupie ale po 2 tygodniach przeszło wiec postanowiłam nie iść do lekarza.Do tej pory jest ok.. może to przez zmiany w diecie
mam nadzieje ,że mi również przejdzie, poczekam jeszcze tydzień, jak nic się nie zmieni, lece do lekarza ;(
10 listopada 2012, 16:11
a buraków przypadkiem nie jadłaś?
- Dołączył: 2012-08-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 182
10 listopada 2012, 16:13
puckolinka napisał(a):
a buraków przypadkiem nie jadłaś?
nie, nie lubie buraków, i nic "czerwonego" również nie jadłam
Edytowany przez newChance 10 listopada 2012, 16:13
10 listopada 2012, 16:15
a miałaś może problem z wypróżnieniem? tzn. zaparcia? Może za mocno parłaś i pękła jakaś żyłka?
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88314
10 listopada 2012, 16:16
Równie dobrze mogła mieć jakiegoś pryszcza, potówki, które pękły, czy zwyczajnie się zaciąć, przy goleniu, czy bez golenia gdzieś zranić, zahaczyć pierścionkiem przy wycieraniu, i takie tam. Jakby to były regularne mocne krwawienia, to bym się martwiła. A może to jakieś upławy po prostu?
- Dołączył: 2012-08-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 182
10 listopada 2012, 16:17
puckolinka napisał(a):
a miałaś może problem z wypróżnieniem? tzn. zaparcia? Może za mocno parłaś i pękła jakaś żyłka?
oj tak, właśnie wczoraj , może rzeczywiście za mocno no i jakaś tam żyłka pękła, no ale dlaczego w takim razie pojawiły się takie objawy?
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88314
10 listopada 2012, 16:20
No ale jakie objawy?
Wypróżnianie się, to kwestia zmienienia diety.
Ty mówisz, że ostatnio faktycznie jesz inaczej.
Swędzenie, to kwestia higieny i infekcji.
Poza tym, jeżeli faktycznie coś Ci pękło,
to może właśnie to Cię swędzi.
10 listopada 2012, 16:20
wiesz co objawy to możesz sobie wmawiać i wiązać z tym, miałaś zaparcia, organizm przepchnął problem i wydala zaległości. Moim zdaniem reszta objawów to nie objawy, nie masz apetytu? Raz na jakiś czas każdy z nas nie ma, więc do póki się to nie powtórzy to nie panikuj