Temat: kompulsy

zmagam się z kompulsami od 6 lat ..... walcze z tym,ale wiadomo,nie zawsze mi to wychodzi.W związku z tym zamowilam sobie e papierosa,ktory w chwili slabosci posłuży mi pomocą ... zajmie usta i ręce. Mialam okresy kiedy palilam,ale w nalog nie wpadlam.Kiedy "podpalałam",robiłam to wlasnie wtedy,kiedy odczuwalam "chory apetyt".Co Wy o tym myślicie? Zamowilam sobie e papierosa firmy health. Moze ktoraś z Was korzysta i mogłaby się wypowiedzieć co do jakosci produktu?
uważaj żebyś nie przerzuciła się na normalne kiedy te przestaną być wystarczające
wiesz,mam nadzieje,ze zaczne panowac nad tym jedzeniem,bo wiem,ze zastepowanie kompulsow warzywami czy wodą nie przynosi żadnego efektu
a moze bys uciekała w ćwiczenia?? to powaznie pomaga cwicz co lubisz..:) 
wiem, bo niestety też tak mam. I też próbuje nad tym zapanować. Może lepiej poszukaj pomocy u specjalisty zamiast ładować się w coś co może przerodzić się w dodatkowy nałóg...
Byłaś u psychologa? 6 lat, to długo.
To nic nie da, nie zaleczaj objawow tylko pozbadz sie problemu ktory siedzi w psychice. Mi duzo dal sport.
Pasek wagi

Cazanna napisał(a):

a moze bys uciekała w ćwiczenia?? to powaznie pomaga cwicz co lubisz..:) 
tylko ja cwicze,mam norme w ciagu dnia i tyle.....mi to nie pomaga niestety , wogole nie czuje sytosci i jak zaczne jesc to jem na umór.......

basterowa napisał(a):

Byłaś u psychologa? 6 lat, to długo.

byłam,ale zrezygnowalam,gdyz stwierdzilam,ze mi nic nie pomaga.
to nie są kompulsy. kompuls jest wtedy gdy nic, ale to naprawde nic nie jest wstanie powstrzymac Cię przed jedzeniem. ja zmagalam sie z tym przez 10 lat, teraz juz wystepuja rzadko, ale pamietam jak potrafilam nie isc do szkoly tylko dlatego zeby zjesc zawartosc lodowki, 2 pizze, frytki, czipsy, slodycze, a potem lezalam w lozku z zaryczanymi oczyma ....

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.