- Dołączył: 2008-09-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3138
26 lipca 2010, 15:42
Dziewczyny... od pewnego czasu, nie w każdą noc ale dość często mam dziwne objawy. Mimo to, że chce mi się okropnie spać wręcz marze tylko o tym by zapaść w sen, jak tylko zamknę oczy to nie tylko nie usypiam, ale odczuwam takie dziwne '' coś''. Coś w rodzaju dyskomfortu, muszę oczy wtedy natychmiast otworzyć, co więcej czuje takie napięcie na swoim ciele, muszę się przewracać z boku na bok..... Nie wiem z czym to porównać.... Chyba jakbym po prostu była non stop zdenerwowana.... no nie wiem. Ale okropne to jest bardzo! Nie śpię pół nocy (bo w końcu zapadam w sen, ale sam proces usypiania to udręka ;((( !!) , jestem wyczerpana tym wszystkim, a dzień po takiej nocy jest okropny. Nie wiem co robić.... Jestem właśnie po takiej nocy i mam wrażenie, że niedługo zwariuje.
Chodzę spać około 22 wstaje o 5... Nieraz się zdrzemnę w dzień godzinkę. Nie pracuje jakoś ciężko fizycznie, nie pije dużo kaw. Sama nie wiem. Może to przez nerwy faktycznie? Niestety jestem dość nerwową osobą a ostatnio ciągle coś mnie wyprowadza z równowagi. No ale co robić w takiej sytuacji?
- Dołączył: 2008-08-16
- Miasto: Kiedyśtambędę
- Liczba postów: 6312
26 lipca 2010, 15:53
Trzeba spróbować wrzucić na luz - jeśli dużo dzieje się wokół Ciebie, jesteś zdenerwowana i ta sytuacja długo się utrzymuje to normalne, że trudno Ci zasnąć. Nie pocieszę Cię jeśli powiem, że dopóki nie zrobisz "porządku w głowie" to nie będziesz spokojnie spała. Możesz wziąć oczywiście jakąś pigułkę na sen, ale to sprawy nie rozwiązuje.
Słowem - wrzuć na luz, tylko spokój może Cię uratować
- Dołączył: 2008-09-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3138
26 lipca 2010, 15:55
więc to napewno nerwy? ja sobie jużwyobrażałam jakieś choroby, nie wiadomo co...............
- Dołączył: 2008-08-16
- Miasto: Kiedyśtambędę
- Liczba postów: 6312
26 lipca 2010, 16:03
Jeśli chcesz być pewna to wybierz się do lekarza. Spróbuj jednak zwolić trochę tempo, mniej się denerwować a sen powinien wrócić
26 lipca 2010, 17:11
zdecydowanie nerwy... ostatnimi czasy też jestem cały czas zdenerwowana i jakoś nie mogę spać choć jestem zmęczona albo tak jak dzisiaj to wstałam o 6 40 i już spać nie mogłam choć i tak byłam zmęczona jak nie wiem co
- Dołączył: 2005-12-22
- Miasto:
- Liczba postów: 45
26 lipca 2010, 18:44
Czasami nieuswiadamiamy sobie pewnych nawet silnych emocji i mogą one przybrac objawy somatyczne czyli np. problemy ze snem. Ja rowniez myślę że to stres.
Wieczorem polecam relaksującą kąpiel, a przed snem spróbuj mysleć o samych przyjemnych rzeczach czy sytuacjach, może troszkę pomoże :)
26 lipca 2010, 19:38
Poszukaj sobie w necie o medytacji nawet głupie pół godziny przed snem powinno Cie odprężyć. To na sto procent nerwy