- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 listopada 2012, 12:04
Moja mama miala bardzo wczesna menopauze - miala ok. 35-36 lat i zastanawiam sie, jakie jest ryzyko, ze mi tez to grozi? Przypuszczam, ze mama mogla (moze) miec PCO, choc nigdy tego nie badala (i ma 2 corki). Sama mam PCO, wiec znam objawy i widze je takze u niej. Ja to lecze, biore tabletki anty, cysty sie zagoily i teraz moje janiki wygladaja dobrze.
Mam 28 lat i w najblizszym czasie nie ma mozliwosci "zrobienia" dziecka. Czytalam tysiace historii kobiet z PCO, ktore bez problemow zaszly w ciaze, wiec jestem dobrej mysli, ale gdzies z tylu glowy siedzi pytanie "ile jeszcze czasu mi zostalo"... Bardziej niz te jajniki martwi mnie mozliwosc wczesnej menopauzy odziedziczonej po mamie...
Macie moze jakies doswiadczenie w tej kwestii?
Podobno sa jakies badania, ktore sprawdzaja, jak bardzo jestesmy plodne, czy mamy w zapasie duzo jajeczek i czy zblizamy sie do menopazy, czy jeszcze nam daleko - nie mam pojecia jak sie nazywaja i gdzie moznaby je zrobic (nawet nie wiem, co w google wpisac).
8 listopada 2012, 12:10
8 listopada 2012, 12:16
Wizyte u ginekologa-endokrynologa mam pod koniec grudnia, a tak mi dzisiaj ciezko, bo wczoraj spedzilam wieczor z dwiema znajomymi, ktore walcza o zaplodnienie in-vitro (jedna z mezem, druga z banku spermy, bo jej partner nie moze) i tak sluchalam tych ich opowiesci i mi sie wszystkie moje obawy po tym wieczorze obudzily :(
Mysle, ze moja mama nigdy tego nie badala z kilku powodow - jak byla mloda, to takie badania nie byly popularne, nie bylo takiej swiadomosci dotyczacej PCO. Poza tym pierwszy raz zaszla w ciaze w wieku 23 lat, drugi raz w wieku 28, bez problemow, wiec po co miala sie badac? :) Ma silny hirsutyzm (dostalam go po niej w prezencie), ale sie tym nigdy nie przejmowala. Miesiaczki tez nie zawsze regularne, ale " no i co z tego?" ;) Menopaze zaczela przecodzic bardzo wczesnie, przez kilka lat brala hormony, ale i tak nie planowala wiecej dzieci, wiec nie ma problemu :)
8 listopada 2012, 12:21
Dzieki szprotka, zgadzam sie z toba, ze raczej nie bede dzieciaka na szybko kombinowac ;) Ale gdyby ktos mi powiedzial "ma Pani 3 lata", to mysle, ze proces dojrzewania i ukladania zycia znacznie by przyspieszyl.
Z jednej strony oczywiscie nie ma co panikowac i obawiac sie najgorszych scenariuszy, z drugiej lepiej chyba wiedziec na czym sie stoi, zeby nie czekac za dlugo...
Ech, chyba po prostu przerazily mnie opowiesci dziewczyn wczoraj wieczorem, te wszystkie badania, koszty, operacje, szpitale, testy... normalnie Seksmisja... :(
8 listopada 2012, 12:53
8 listopada 2012, 15:49