- Dołączył: 2010-01-18
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 3883
7 listopada 2012, 20:16
Nigdy nie chodziłam w butach na wysokim obcasie, ewentualnie na jakąs imprezę, ale to i tak bardzo rzadko. Od miesiąca chodzę w butach na koturnie, ale nie codziennie (średnio 3-4 razy w tygodniu). Od tamtej pory mam ogromny problem z chodzeniem w butach na płaskiej pdoeszwie - strasznie bolą mnie kości piszczelowe. Wystarczy, ze przejdę 100 metrów, a już nie wytrzymuję z bólu i muszę się zatrzymać, żeby nogi chociaż na kilka sekund "odpoczęły". A najgorzej jest kiedy idę naprawdę szybko - wtedy ból jest jeszcze większy. Myślicie, że to wszystko wina tych koturnów? Może moje nogi nie nadają się do wysokich obcasów?...
7 listopada 2012, 20:17
A boli Cię tylko piszczel? Nie dokucza Ci np. "podeszwa" stopy?
- Dołączył: 2010-01-18
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 3883
7 listopada 2012, 20:26
Tylko piszczel, ze stopami nic się nie dzieje.
- Dołączył: 2011-12-03
- Miasto: Sieradz
- Liczba postów: 2001
7 listopada 2012, 20:33
to dość dziwne;p mnie zawsze boli właśnie stopa;p wiec moze to nie ma nic wspolnego z butami?:p
7 listopada 2012, 20:39
evek19, ja mam tak samo, dlatego zapytałam :)
- Dołączył: 2012-02-24
- Miasto:
- Liczba postów: 5843
8 listopada 2012, 09:55
A skad wiesz, ze jest to bol kosci piszczelowej a nie bol miesniowy?