Temat: Studia 1 rok.

Jestem na 1. roku studiów i powiem szczerze: Jestem przerażona.
Mam ogrom nauki, nie wiem nawet od czego zacząć. Przez wakacje dużo ćwiczyłam teraz po prostu nie mam czasu- i odbiło się to na mojej wadze.
O spotkaniach ze znajomymi nie wspominając. Jest ciężko.
Czy u Was też tak było?
Jak sobie radzić z tak dużą ilością materiału i nie zwariować?
Czy na 2. roku jest lepiej ?
No niestety takie są studia. Dla licealistów to szok gdy widzą ile się trzeba uczyć na takim kierunku (bo co innego na humanie). Pierwsze miesiące są najgorsze, później już się człowiek przyzwyczaja i potrafi to wszystko jakoś ogarnąć i znaleźć czas na wszystko. 
Pasek wagi

Nairobi napisał(a):

MagicStars napisał(a):

Zarządzanie i inżynieria produkcji. Ogólnie to tego pierwszego "członu" ani widu ani słychu,same techniczne, ścisłe przedmioty, Chciałam inżyniera to teraz mam ;/
Przejdź się na budownictwo albo mechatronikę i ogarnij co oni tam mają.  I pamiętaj: studia nie są obowiązkowe. Jeśli nie dajesz rady to idź od razu na kasę. Po co masz przelatywać na samych trójach? Będziesz kiepska i i tak wylądujesz na kasie.

Miła to Ty nie jesteś to RAZ... ponieważ koleżanka nie prosiła Cię o zorganizowanie jej kariery zawodowej, a jedynie zapytała czy jest ciężko, co jeszcze nie znaczy, że będzie się na samych trójach ślizgać, a Ty ją już oceniasz, bo się poskarżyła, że nie ma czasu na znajomych... a skoro wybiera naukę zamiast znajomych, znaczy, że tróje jej raczej nie grożą, tylko się przykłada do nauki... Nie wszyscy rodzą się takimi samymi geniuszami jak Ty...

PS Ktoś też musi pracować na kasie,jakby nikt nie pracował na kasie, to ciekawe gdzie byś robiła zakupy  
Pasek wagi
jak ja poszłam na studia, ciężko mi było się przestawić z odrabiania pisemnych zadań domowych i powtarzania materiału tylko do sprawdzianów na naukę na bieżąco

teraz jestem na drugim roku, nauki dużo więcej, ale raczej nie mam z tym już większego problemu
Pasek wagi
pewnie, że wszystko jest do przejścia.. dasz radę, to taki początkowy szok!

nie wiem czemu Nairobi napisała, że na administracji jest lekko.. ja robiłam z tego licencjat i nie miałam przelewek, masa nauki, pamięciówki..


Też byłem na studiach technicznych, lekko nie było... ale to pierwszy rok żeby przesiew zrobić, później już tak nie jest, dalsze semestry to nawet mniej zajęć... ale fakt studia techniczne to nie ściema jak na pedagogice i trochę trzeba się pomęczyć, zwłaszcza jesli ktoś nie jest orłem w przedmiotach ścisłych to już w ogóle musi nadrabiać podwójnie

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.