Temat: Ciche dni u faceta/męza

Mam pytanie czy wasi faceci tacy stali z którymi mieszkacie/mężowie mają ciche dni gdzie po kłótni potrafią się nie odzywać i to nie wiadomo czemu? No masakra z moim gorzej niż dziewczyna uparty w dech nie odezwie się, ciekawe jak jeszcze długo.
mnie też irytuje, ale jeszcze dzień i wybuchnę chyba :) choć codziennie się pytam czy długo jeszcze ale nadal cisza :)
nie, my od razu rozmawiamy
Heh my tak nie umiemy, ani on ani ja, przeba od razu gadać wyrzucić z siebie a nie fochać się, bez sensu...
w tym sens ze tu wszystko było powiedziane a mu zawiało nie z tej strony co trzeba chyba :)
jezeli po klotni to chyba wiadomo czemu (? )zamiast go pytac daj mu ochlonac  moze schlebia mu ,ze tak sie pytasz.Ja tam mojego nie ruszam jak chce milczec niech milczy -jak wie ,ze naskrobal to sam przychodzi z przeprosinami.
nie, poniewaz mamy jeden pokoj i jedno lozko, godzimy sie po paru minutach jak ochloniemy
my nie umiemy się tak na siebie gniewać jak powiem do męża, że ma się do mnie nie odzywać po jakieś sprzeczce to od raz siada, przytula i tak mi tyłek truje, że nie umiem się gniewać ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.