- Dołączył: 2011-08-18
- Miasto:
- Liczba postów: 175
29 października 2012, 10:11
Krew mnie zalewa jak słysze od koleżanek że przychodzą na zajęcia po imprezie po 2h snu i czują się jak nowonarodzone. Ja dzisiaj spałam 6,5 h i się czuję jakbym nie spała pół roku. Nie jestem w stanie normalnie kontaktować jak się nie wyśpie. Czy jest na to jakaś rada aby się "przestawić" na tryb krótkiego snu? A potem wielkiego odsypiania?
>> Studentka pyta więc wiecie o co chodzi :D <<
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 8533
29 października 2012, 10:17
watpie ,ze jest taka metoda , co prawda jesli normalnie spia po 9 h ,a jednorazowo 2 to ok , ale i tak watpie w ich jasnosc umyslu po takim 2 h snie.
29 października 2012, 10:19
nie da sie odsypiać - to tak nie działa :)
nie przespana noc nie da sie odpracować np w weekend.
ale na studiach potrafiłam tak - wracałam o 4 i o 7.30 byłam na zajęciach. Rześka, ale wieczorem trzeba było kimnąć. Ale to zawsze sie odbijało potem: oczy, szara cera...
- Dołączył: 2011-05-02
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 1171
29 października 2012, 10:19
Wysypiać się trzeba. 7-8 godzin.
- Dołączył: 2012-10-27
- Miasto: Ciasteczkowo
- Liczba postów: 981
29 października 2012, 10:22
Prędzej czy później organizm upomni się o swoje
- Dołączył: 2009-05-27
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 11725
29 października 2012, 10:27
heh moze biora jakies wspomagacze i idac na zajecia jeszcze je trzyma ?? :)
no nie wiem.. ja potrzebuje tak z 7 godzin snu..
29 października 2012, 10:34
ja tez ost wstać nie moge !;/ wrr
- Dołączył: 2012-10-12
- Miasto: Wioska
- Liczba postów: 19356
29 października 2012, 11:01
To ja jestem wyspana po 10, a 8 to minimum.Kiedyś spałam w tygodniu po 6 godz, a w weekend 12-14.
- Dołączył: 2009-10-30
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3822
29 października 2012, 14:02
To jakiś kit. Krótki sen to min. 5-6h Krócej mózg nie kontaktuje.