Temat: Spanie?

Krew mnie zalewa jak słysze od koleżanek że przychodzą na zajęcia po imprezie po 2h snu i czują się jak nowonarodzone. Ja dzisiaj spałam 6,5 h i się czuję jakbym nie spała pół roku. Nie jestem w stanie normalnie kontaktować jak się nie wyśpie. Czy jest na to jakaś rada aby się "przestawić" na tryb krótkiego snu? A potem wielkiego odsypiania?
>> Studentka pyta więc wiecie o co chodzi :D <<
watpie  ,ze jest taka metoda , co prawda jesli normalnie spia po 9 h ,a jednorazowo 2 to ok , ale i tak watpie w ich jasnosc umyslu po takim 2 h snie.
nie da sie odsypiać - to tak nie działa :)
nie przespana noc nie da sie odpracować np w weekend.
ale na studiach potrafiłam tak - wracałam o 4 i o 7.30 byłam na zajęciach. Rześka, ale wieczorem trzeba było kimnąć. Ale to zawsze sie odbijało potem: oczy, szara cera...
Wysypiać się trzeba. 7-8 godzin. 
Prędzej czy później organizm upomni się o swoje
Pasek wagi

heh moze biora jakies wspomagacze i idac na zajecia jeszcze je trzyma ??  :)

no nie wiem.. ja potrzebuje tak z 7 godzin snu.. 

Pasek wagi
ja tez ost wstać nie moge !;/ wrr
To ja jestem wyspana po 10, a 8 to minimum.Kiedyś spałam w tygodniu po 6 godz, a w weekend 12-14.
Pasek wagi
To jakiś kit. Krótki sen to min. 5-6h Krócej mózg nie kontaktuje.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.