24 października 2012, 15:04
cześć, chciałabym się Was poradzić, bo może którejś też to kiedyś dotyczyło i dała sobie z tym radę.. chodze spac około godziny 23, budzę się między godziną 6, a 6:30. Wysypiam się, idę do szkoły, wracam po godzinie 14 jem obiad i nagle bierze mnie takie ospanie, że nie jestem w stanie nawet siedzieć. Najchętniej poszłabym spać, ale nie zrobię tego, bo w ciągu dnia musze sie dużo uczyć, no i poćwiczyć wieczorem. Jakie macie rady, które pomogą się pozbyć tego ospania? jakaś mocniejsza kawa po obiedzie, czy może ruch? sama już nie wiem... pomóżcie, proszę
24 października 2012, 15:59
faktycznie masz ciezki dzien.....
24 października 2012, 17:45
domingo19 napisał(a):
faktycznie masz ciezki dzien.....
czytanie ze zrozumieniem.. nie napisałam, że mam ciężki dzień tylko, że czuję się ospała! nie wiem z jakiego powodu.
postanowiłam, że zamiast 1,5 godziny wieczornych ćwiczeń, będe ćwiczyła pół godziny po obiedzie i godzinę po kolacji wieczorem. myślicie, że tak będzie dobrze? :)
Edytowany przez 100dnidocelu 24 października 2012, 17:45