Temat: Miesiączka - to normalne?

Mam 20 lat, miesiączkuję gdzieś tak od 11 roku życia, a mimo to moja miesiączka nadal nie jest "jak w zegarku".
Gdy byłam mała, miałam prawie roczną przerwę w miesiączkowaniu, teraz jest już dużo lepiej, ale i tak nie do końca idealnie.
Czasami (chociaż rzadko) zdarza się co 26 dni, a najczęściej co 30 - 33 dni. W efekcie potrafię cały tydzień chodzić jak na szpilkach, bo nie wiem, kiedy "to" się stanie. Nigdy nie używałam tabletek antykoncepcyjnych i wolałabym ich nie używać - z resztą, nawet nie mam po co.
Jak myślicie, to normalne? Czy ginekolog mógłby chcieć coś na to poradzić? Bo u mnie publicznego nie ma (lub czeka się miesiącami, warunki okropne), a prywatny kosztuje trochę za dużo jak na tę chwilę. Więc raczej bez konieczności na razie się tam nie wybieram.
W miarę normalne, ja bym sie nie przejmowała choć wiem że to utrudnia życie ;/ .... ja miałam cykle 25 - 90 dni więc poszłam z tym do gina
Ja Ci powiem, że ja nawet nie zapisuje dokładnie miesiączek... :P Wiem, że źle robię, ale przerw w miesiączkowaniu nigdy nie miałam.

Przejdź się do lekarza, chociaż z tego, co wiem takie mini odchylenia nie są niczym strasznym.

Możesz mieć też różne cykle przez jajniki. W zależności o tego, z którego uwolni się jajeczko możesz mieć dłuższy lub krótszy cykl. Tyle, że to powinno być na zamianę. Tzn. np. 26 30 26 30 i tak dalej...

Wydaje mi się, że tabletki byłyby dobrym rozwiązaniem ale o tym musi zadecydować lekarz. Zarejestruj się i poczekaj cierpliwie. Lekarz powinien Ci wypisać skierowanie na badania poziomu hormonów i na ich podstawie dobierze odpowiednie dla Ciebie tabletki aby unormować cykl.
Pasek wagi

Majuchaaa napisał(a):

Wydaje mi się, że tabletki byłyby dobrym rozwiązaniem ale o tym musi zadecydować lekarz. Zarejestruj się i poczekaj cierpliwie. Lekarz powinien Ci wypisać skierowanie na badania poziomu hormonów i na ich podstawie dobierze odpowiednie dla Ciebie tabletki aby unormować cykl.


Wiem, że tabletki to dobry uregulowywacz, ale:
1) Można po nich mieć problemy - tycie, bóle głowy i Bóg wie jeszcze co.
2) Nie muszę ich używać, bo od pewnego czasu żyję w celibacie i to się raczej nie zmieni ^^.
3) Trochę byłoby mi głupio je trzymać w domu, skoro nawet chłopaka nie mam. A macocha raczej by nie uwierzyła, że to dla samej miesiączki tak się szpikuję.
Nie polecam Ci tabletek.... jeśli nie musisz to nie ingeruj tym świństwem w swój organizm !

Salemka napisał(a):

Ja Ci powiem, że ja nawet nie zapisuje dokładnie miesiączek... :P Wiem, że źle robię, ale przerw w miesiączkowaniu nigdy nie miałam.Przejdź się do lekarza, chociaż z tego, co wiem takie mini odchylenia nie są niczym strasznym.Możesz mieć też różne cykle przez jajniki. W zależności o tego, z którego uwolni się jajeczko możesz mieć dłuższy lub krótszy cykl. Tyle, że to powinno być na zamianę. Tzn. np. 26 30 26 30 i tak dalej...


Hmm... Wydaje mi się, że nie mam takich naprzemiennych cykli. Raczej jeśli jest 32, to potrafi być 32 przez 3 miesiące z rzędu. To 26 wypada raczej sporadycznie, może z raz na pół roku.
Nie sądzę, żeby przez takie minimalne odchylenia lekarz przepisał Ci tabletki antykoncepcyjne. Pójdź niech Cię zbada i wykluczy jakieś poważne rzeczy, które mogą powodować rozregulowania miesiączki. Niektóre kobiety po prostu tak mają taka ich 'uroda'.

No a jeżeli taki nieregularny cykl zdarza Ci się co kilka miesięcy to naprawdę niczym się nie martw! Stres, choroba mogą wpływać na nasz cykl!
A byłaś kiedykolwiek u gina? Bo jeśli nie to pora się wybrać.... Wszelkie wątpliwości przedstaw właśnie jemu!
Skoro nie chcesz tabletek to w takim razie będziesz miała nie równe cykle,zresztą skoro nie uprawiasz seksu to nie ma się przecież czym stresować no nie? Połowa kobiet nie ma miesiączki o czasie i jakoś żyję rozumiem jak by okres ci się spóźniał miesiąc lub dwa ale prosze cię kilka dni przecież to jest zupełne normalne!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.