11 października 2012, 20:57
..
Edytowany przez OneMoreTimee 26 listopada 2012, 18:43
11 października 2012, 21:01
Ja biorę tego typu leki i nie mam zbyt wielu skutków ubocznych. Nie jestem w ogóle senna. Jestem tylko trochę słaba.... Lekarz dobierze Ci odpowiednie leki. Ja radzę Ci pójść do psychiatry, nie ma na co czekać...
- Dołączył: 2011-09-08
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 27068
11 października 2012, 21:03
i jedno i drugie . chciaz w moim przypadku pomogly leki ,a nie psychoterapia . ale nie mialam ciezkich lekow . nie mialam zadnych skutkow ubocznych, nie chodzilam senna i otepiala , a dzialanie leku odczulam dopiero po ponad miesiacu stosowania . na psychoterapiach bylam chyba z 4 ,a na jednej zasnelam na fotelu ... ostatnio zaczelam rozwazac pojscie na kolejna ,bo musze sie komus wygadac
- Dołączył: 2012-05-29
- Miasto:
- Liczba postów: 2052
11 października 2012, 21:04
skutki uboczne wystepują bardzo rzadko. a tebletki zaczynaja działać po 2-3 tygodnich, ale leczenie depresji trwa bardzo długo
- Dołączył: 2011-07-11
- Miasto: Jesiennie Wzgórza
- Liczba postów: 3103
11 października 2012, 21:04
Może najpierw spróbuj terapii.
Gdy nie będziesz widzieć poprawy, bądź gdy będzie ona nie satysfakcjonująca (np. zbyt rzadkie spotkanie itd.)
Wybierz się do psychiatry.
Skutki uboczne leków są, wiadomo.
Niektóre leki faktycznie na samym początku brania powodują takie efekty uboczne jak napisałaś (myśli samobójcze, bezsenność), lecz czasem warto.
Leki przeciętnie zaczynają działać po 2-4 tygodni.
Wszystkie swoje wątpliwości rozwiej u lekarza.
Powodzenia. ;)
Edytowany przez Hisae 11 października 2012, 21:07
- Dołączył: 2005-11-25
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 11587
11 października 2012, 21:05
leki wcale nie sa najelszpym wyjsciem. lecza tylko objawy, a nie likwiduja leżacej w psychice przyczyny.. Idz na ta psychoterapię najpierw. Nie mówie, ze wizyta u psychiatry jest złym pomysłem, a jedynie, ze naprawde leki powinny byc tylko dodatkiem.. chyba nie msuze wpsominac o tym, z emozna sie od nich uzaleznic,
11 października 2012, 21:08
paranormalsun napisał(a):
leki wcale nie sa najelszpym wyjsciem. lecza tylko objawy, a nie likwiduja leżacej w psychice przyczyny.. Idz na ta psychoterapię najpierw. Nie mówie, ze wizyta u psychiatry jest złym pomysłem, a jedynie, ze naprawde leki powinny byc tylko dodatkiem.. chyba nie msuze wpsominac o tym, z emozna sie od nich uzaleznic,
![]()
Popieram.
Najpierw psychoterapia, a dopiero później, jeżeli będzie taka konieczność, wizyta u psychiatry i leki.
11 października 2012, 21:09
ja Ci powiem tak . 2 lata temu miałam zdiagnozowaną nerwicę . Wcześniej podejrzewali u mnie astmę sercową. No ale wiadomo szereg badań itd. Doszła depresja. Dostałam skierowanie do psychiatry. No więc wybrałam się tak o z ciekawości co też Pani doktor może mi pomóc. Na podstawie wywiadu -5 min zapisano mi leki uspakajające o nazwie permazinum. Po przeczytaniu ulotki okazało się że to antydepresanty. Podobno nieźle się po nich tyje. Aaaaa w aptece dostałam za darmo :P No i stwierdziłam że wezmę jedną tabletkę i zobaczę o co kaman . Jak o 19 połknęłam 1 tabletkę to siostra mnie do łóżka zawlekła po 10 min. A byłam nieprzytomna do 12 następnego dnia :) Nic nie ogarniałam kompletnie. Miałam brać te tabletki 3 razy dziennie. Po jednej stwierdziłam że to nie dla mnie i dzięki bratu podjęłam leczenie u kogoś innego. W 3 miesiące postawił mnie na nogi. Współczuję Ci depresji bo wiem co to znaczy. Wiesz ja Ci powiem ze swojego doświadczenia że od leków dużo więcej pomaga rozmowa i ułożenie sobie pewnych spraw. Ale każdy też cierpi na depresję spowodowaną czymś innym. Wizyta u specjalisty na pewno nie zaszkodzi. Pozdrawiam serdecznie
- Dołączył: 2012-05-29
- Miasto:
- Liczba postów: 2052
11 października 2012, 21:10
co do uzależnienia od leków to jest całe mnóstwo leków które nie uzależniają, a jeżeli twój stan nie jest jakiś dramatyczny to właśnie takie leki dostaniesz. lki nie rozwiazuja problemów ale pomaagaja nie przejmować sie drobiazgami i spojrzeć na świat zupełnie inaczej
11 października 2012, 21:28
leki to podstawa, bez nich nie warto zaczynać terapii.