- Dołączył: 2012-10-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 40
6 października 2012, 17:00
Jestem na 1 roku studiów. Studiuje to co chce, ale wczoraj dostałam ofertę wyjazdu do Hiszpanii na rok jako au pair. Miałabym zacząć 7 stycznia. Jestem rozdarta i nie wiem co robić... co wybrałybyście na moim miejscu?
- Dołączył: 2012-10-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 40
6 października 2012, 18:26
Filologia hiszpańska
6 października 2012, 18:28
niezdecydowanaaaaa napisał(a):
Filologia hiszpańska
No to jedź tym bardziej.Będąc tam więcej się nauczysz niż z sali wykładowej.A jak wrócisz to podejdziesz do studiów jeszcze raz i o wiele łatwiej bedzie Ci się studiowało.
Edytowany przez maharet1092 6 października 2012, 18:29
- Dołączył: 2012-10-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 40
6 października 2012, 18:43
Ktoś jeszcze się wypowie? dodam, że zaproponowano mi 60 euro za tydzień roboczy, weekendy wolne
6 października 2012, 18:48
a z rodzicami rozmawiałaś? co oni na to? ja na Twoim miejscu bym pojechała, tj. jeśli tylko jesteś wystarczająco odważna, raz się żyje, studia dopiero się zaczęły, za wiele nie stracisz a możesz wiele zyskać. Dostałaś się w tym roku, dostaniesz się i za rok. Tylko po roku w Hiszpanii będziesz miała o wiele łatwiej na tych studiach. Tak myślę.
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 8533
6 października 2012, 18:49
60 euro za tydzien to juz prawie niewolnik :D ja cie wezme za 60 euro za tydzien hahah bo sama musialabym zaplacic jakies 1000 euro .Chyba sobie jaja z ciebie robia !
- Dołączył: 2008-11-24
- Miasto: Gdzieś Gdzie Jest Ciepło I Pięknie
- Liczba postów: 643
6 października 2012, 18:49
ja bym pojechała, mówie to z perspektywy osoby, która zawsze bała sie podjac decyzje o takim wyjezdzie i teraz zaluje
- Dołączył: 2012-10-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 40
6 października 2012, 18:50
Mama w sumie radzi mi, żebym przynajmniej zaliczyła ten rok i potem decydowała co dalej... tyle, że taka okazja jak ta może mi się później nie trafić...
- Dołączył: 2012-06-17
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2222
6 października 2012, 18:53
Ja bym została na studiach. No chyba że to nie są studia przyszłościowe... wtedy bym pojechała. No i urlop dziekański. Nie wiem jakie są warunki by go dostać, ale popytaj.
6 października 2012, 18:59
artosis napisał(a):
60 euro za tydzien to juz prawie niewolnik :D ja cie wezme za 60 euro za tydzien hahah bo sama musialabym zaplacic jakies 1000 euro .Chyba sobie jaja z ciebie robia !
60 euro to chyba tylko kieszonkowe, do tego powinna mieć zapewnione mieszkanie i wyżywienie, przynajmniej takie są zasady aur-pair
Edytowany przez maharet1092 6 października 2012, 18:59
- Dołączył: 2012-10-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 40
6 października 2012, 19:00
no tak tak, mieszkanie, wyżywienie zapewnione to oczywista sprawa. Nie byłabym pierwsza au pair w tej rodzinie, wcześniej mieli dziewczyne z Francji, juz sie z Nią kontaktowałam i powiedziała, ze to naprawdę fantastyczni ludzie
Edytowany przez niezdecydowanaaaaa 6 października 2012, 19:01