Temat: Odchudzanie- problem

 Ostatnio mój luby zarzucił mi w żartach, że powinnam się leczyć... Chodzi dokładniej o mój stosunek do odżywiania. Owszem, dbam o siebie, jem zdrowo, ćwiczę itp. ale mam obsesje na temat odchudzania. Liczę wszystkim kalorie, od razu zauważam, że ktoś schudł/przytył, nie akceptuje swojego wyglądu, uważam że wszystkie są zgrabniejsze itp. To jest problem, wiem, ale myślałam, że każda odchudzająca się kobieta myśli tak jak ja - nie zjem tego, nie wyjdę na wieczorną pizze, nie ugotuję tego itp. Macie też tak, czy tylko ja tak świruję? 
mam tak samoi czesto sie tak dzieje,bo zaczynamy sie bardziej nad tym zastanawiac i zauwazac pewne rzeczy. dla mnie jest to cos normalnego
mam identycznie ;x
jak się odchudzałam, owszem- miałam takie myślenie, ale:
1. nie zwracałam uwagi na zmiany wagi znajomych, etc.
2. wydawało mi się, że wszyscy wokół są szczuplejsi.
3. obsesyjnie zwracałam uwagę na jakość jedzenia i kalorie (na jakość zwracam uwagę cały czas... Tego się nie wyzbyłam i jakoś nie mam zamiaru).
4. fakt faktem, mryślenie o jedzeniu niestety dominowało :/

Ale to jak miałam 15-25 lat. Potem jakoś to wszystko się rozmyło i to podejście zupełnie się wyprostowało. Jak trzeba było zrzucić lekki nadbagaż- po prostu ustaliłam sobie plan, systematycznie jadłam i nie musiałam liczyć kalorii, poczęstunkom w pracy zawsze odmawiałam bez problemu, a na weselach jadłam obiad i pogryzałam pieczone mięso- nikt nawet się nie przyczepił, że nie jem ciasta;
Po prostu miałam już opracowaną strategię i nie żyłam w ciągłym stresie.
Nie, nie mam tak. Nie liczę obsesyjnie kalorii, nie myślę o tym, że przytyje od kawałka pizzy:) Uprawiam więcej sportu po prostu
Mam 40 lat i mam tak przez całe życie. Dodam, że nigdy nie byłam gruba. Ale już mnie to nie martwi, wydaje mi się, że dzięki takiemu podejściu zachowuję szczupłą sylwetkę.
o matko gdybym miała co chwila myśleć o kaloriach to bym zwariowała i na pewno nie byłabym szczęśliwa....

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.